Nogat będzie regularnie monitorowany. RZGW sprawdził stan rzeki po doniesieniach o nieznanej zawiesinie

Anna Szade
Anna Szade
Po doniesieniach o możliwości zanieczyszczania Nogatu w malborskiej marinie głos zabiera Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. W środę (17 czerwca) jego pracownicy sprawdzili sytuację na miejscu.

Jak poinformował nas w czwartek przed południem (18 czerwca) Regionalny Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku, instytucja ta nie otrzymała „żadnego zgłoszenia na temat zanieczyszczeń w rzece Nogat”. To odpowiedź na pytania, które wysłaliśmy w związku z doniesieniami o niepokojącym stanie wody w malborskiej marinie.

- Wczoraj (17 czerwca, przyp. red.) pracownicy Wód Polskich przeprowadzili wizję lokalną na opisywanym miejscu. Zaobserwowano niewielkie ilości osadu. Nie jest to zanieczyszczenie olejowe, nie znamy jego źródła – przekazał nam Bogusław Pinkiewicz, rzecznik prasowy RZGW w Gdańsku.

Przypomnijmy, temat nagłośnił w środę (17 czerwca) radny Paweł Dziwosz po sygnale przekazanym przez mieszkańców. Jak wyjaśnił, to oni zauważyli nietypowy wygląd rzeki.

- Na wodzie unosiła się brązowa zawiesina, ciecz, która odróżniała się barwą od pozostałej tafli rzeki – napisał w interpelacji do burmistrza radny Paweł Dziwosz.

Do sprawy w środę odniósł się również Wojciech Zegarek, prezes Przedsiębiorstwa Nogat sp. z o.o. Stwierdził, że malborska oczyszczalnia pracuje normalnie, a to, co widać na powierzchni rzeki, to zjawisko naturalne.

- Występujące kożuchy pływające lub glony w rejonie mariny na prawym brzegu Nogatu oraz przy rurociągu zrzutowym z oczyszczalni, zlokalizowanym na lewym brzegu Nogatu, są wynikiem corocznego zarastania rzeki, co nasila się w okresie podwyższonej temperatury zewnętrznej oraz zmniejszenia wielkości nurtu, nasilających się zwłaszcza w miesiącach ubogich w opady atmosferyczne – tłumaczył prezes Wojciech Zegarek.

Na wszelki wypadek, jak zapowiada RZGW, na jednorazowym sprawdzeniu się nie zakończy.
- Pracownicy Nadzoru Wodnego w Malborku będą monitorować stan rzeki – zapewnia Bogusław Pinkiewicz.

Rzeszów. Spacer szlakiem sklepów i warsztatów z okresu okupacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie