Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK skotrolowała szkolne egzaminy. Za te błędy płacą uczniowie [KOMENTARZ]

Bogdana Wachowska
Bogdana Wachowska
Bogdana Wachowska
Co czwarty arkusz egzaminacyjny, ponownie sprawdzany na wniosek ucznia, nie został zweryfikowany rzetelnie - wynika z raportu NIK. To skandal.

Zastanawiam się, jakie byłyby wyniki tej kontroli, gdyby weryfikowano wszystkie prace, nie tylko te z "reklamacji". W dodatku egzaminator, który popełnia błędy, właściwie nie ponosi za to żadnych konsekwencji. Ponoszą je za to uczniowie - niesłusznie oblewając np. najważniejszy egzamin w życiu, czyli maturę, lub tracąc cenne punkty nie dostają się na wymarzone kierunki studiów. A egzaminator? Dalej może sprawdzać prace, bo gdy błędnie punktował te poprzednie, być może był… zmęczony. Potem trudno te jego błędy naprawiać. Wprawdzie uczniowie mają prawnie zagwarantowany dostęp np. do prac maturalnych, ale w praktyce jest on obwarowany wieloma ograniczeniami. Zbliża się kolejna fala egzaminów. Dlatego wszystkim tym, którzy do nich przystąpią, życzę, by ich prace trafiły do rzetelnych egzaminatorów.

NIK wzięła pod lupę szkolne egzaminy. Dopatrzyła się rażących nieprawidłowości

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki