Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK o stadninach koni: Coraz gorsze wyniki finansowe, czterech prezesów przez dwa lata. Stadnina w Janowie Podlaskim źle gospodarowana

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Piotr Jaruga
NIK ocenił państwową hodowlę koni w Polsce. Wśród kontrolowanych znalazły się stadniny koni w Janowie Podlaskim i Białce. NIK zwraca uwagę na pogarszającą się sytuację finansową, ale też karuzelę kadrową w spółkach, co „nie sprzyjało ciągłości i jakości zarządzania”. 

Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2015 r. do 31 grudnia 2019 r. NIK pokazuje, że o ile w 2015 roku 12 spośród 14 spółek hodowli koni w Polsce zanotowało zysk, a dwie stratę (w sumie na 571 tys. zł), o tyle trzy lata później na minusie było już 9 stadnin (w sumie na kwotę 12 mln zł). Stadnina w Janowie Podlaskim za rok 2015 miała 3,2 mln zł zysku. Rok później było to już tylko 81 tys. zł „na plusie”. Od 2017 spółka notuje straty: najpierw w wysokości 1,6 mln zł, a za rok 2018 – 3,2 mln zł.

NIK wylicza, że w latach 2015 - 2018 systematycznie spadały ceny koni. „Średnia cena za sprzedanego konia w trzech spółkach zajmujących się głównie hodowlą koni arabskich czystej krwi (w Janowie Podlaskim, Białce i Michałowie) uległa zmniejszeniu ze 104 tys. zł z 2015 r. do 23,8 tys. zł w 2018 r.” - czytamy w informacji NIK.
I dalej: „ W 2015 r. spółki sprzedały 52 konie za kwotę 19,3 mln zł, w 2016 r. 35 koni za 7,2 mln zł, w 2017 r. 13 koni za 1,7 mln zł, w 2018 r. 11 koni za 1,9 mln zł, a w 2019 r. 26 koni za 7,4 mln zł”.

Zobacz konie z Narodowego Pokazu Koni Arabskich Czystej Krwi...

Zdaniem NIK pogarszanie się sytuacji finansowej spółek było spowodowane „czynnikami od nich niezależnymi” - w tym m.in. uzyskiwaniem niższych przychodów ze sprzedaży koni. Tymczasem eksperci od kilku lat wskazują, że w przypadku m.in. Janowa Podlaskiego problemem było złe zarządzanie po zmianie w 2016 roku przez władze PiS wieloletniego szefostwa stadniny.

Kontrolerzy też zwracają uwagę na ten aspekt. „Bez wątpienia na sytuację miała wpływ częstotliwość zmian składów organów zarządzających spółek. Nie sprzyjało to ciągłości i jakości zarządzania. W latach 2016-2018 stadniny w Janowie Podlaskim i Michałowie miały po 4 prezesów każda” – piszą kontrolerzy.

Jak stwierdza NIK „Państwowa hodowla koni w Polsce prowadzona była rzetelnie, nie zawsze jednak gospodarnie”. Wątpliwości dotyczą sposobu gospodarowania majątkiem. M.in. w Janowie Podlaskim stwierdzono, że nie utrzymywano obiektów w należytym stanie technicznym, nie przeprowadzano także ich okresowej kontroli.

W Janowie Podlaskim NIK nie dopatrzyła się nieprawidłowości w zakresie warunków weterynaryjnych i utrzymania koni. „Stwierdzono jednakże zaniedbania w hodowli krów”.

Z prezesem stadniny w Janowie Podlaskim nie udało nam się w czwartek skontaktować, nie otrzymaliśmy też odpowiedzi na mailową prośbę o komentarz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: NIK o stadninach koni: Coraz gorsze wyniki finansowe, czterech prezesów przez dwa lata. Stadnina w Janowie Podlaskim źle gospodarowana - Kurier Lubelski

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki