- Nadzór nad policyjnymi izbami dziecka sprawowany przez Komendę Główną Policji, w praktyce koncentrował się na sprawach formalnych związanych z pobytem nieletnich w tych placówkach oraz zapewnieniem im bezpieczeństwa. Sprowadzał się do pozyskiwania podstawowych danych o charakterze statystycznym i informacji o wydarzeniach nadzwyczajnych. Pozostałe informacje o funkcjonowaniu tych placówek Komenda Główna Policji pozyskiwała jedynie doraźnie – omawia wyniki kontroli Dominika Tarczyńska, rzeczniczka prasowa NIK. - Jednocześnie zbyt rzadko kontrolowano izby, choć prowadzone od wielu lat ich wizytacje przez organizacje zajmujące się oceną przestrzegania praw nieletnich, sygnalizowały nieprawidłowości – dodaje.
Zaatakował przechodnia i kopał go po całym ciele? Gdańska policja zatrzymała podejrzanego o napaść
„W ankietach przeprowadzonych wśród nieletnich, ponad połowa ankietowanych w Policyjnej Izbie Dziecka w Gdańsku i Olsztynie przyznało, że nie wiedzieli o możliwości kontaktowania się z rodzicem lub opiekunem” - czytamy w opracowaniu, w którym wskazywane są aż 32 przypadki odmowy udzielenia zgody na odwiedziny rodziców, obrońcy lub opiekuna w gdańskiej izbie (pojedyncze podobne sytuacje zdarzały się we Wrocławiu, Bydgoszczy i Olsztynie). Poza tym w stolicy Pomorza połowa lub więcej ankietowych twierdziła, że nie poinformowano ich o prawie złożenia skargi lub wniosków.
Kontrolerzy NIK od lutego do maja sprawdzali sytuację w 18 placówkach dla nieletnich w całym kraju. Nieprawidłowości zdarzały się w każdej z nich, nie zabrakło ich również w Gdańsku, gdzie „drzwi do pokoju sanitarnego były drewniane, wyposażone w szybę zabezpieczoną obustronnie siatką stalową uniemożliwiającą jej rozbicie, przez którą istniała możliwość obserwowania nieletniego w trakcie wykonywania czynności sanitarnych i fizjologicznych”, a „znajdujące się tam dwa natryski, nie były oddzielone zasłoną lub przepierzeniem”.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku po komentarz w tej sprawie odsyłają do Komendy Głównej Policji. Tymczasem podkom. Dawid Marciniak z Biura Komunikacji Społecznej KGP wskazuje, że raport jest „dokumentem obszernym i wymaga szczegółowej analizy”, dlatego do tez zawartych w dokumencie nie odniesie się na bieżąco.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?