Pierwszą pasją pani Danusi była oczywiście florystyka. Kilka lat temu spełniła swoje marzenie i otworzyła własną kwiaciarnię. - Miałam wątpliwości, czy mi się to uda - zwierza się. - Dziś mogę powiedzieć, że to była najlepsza decyzja w moim życiu. Spełniam się i sprawia mi to ogromną przyjemność.
Biedronki, pszczoły i krople rosy
Pani Danusia mieszka tuż za Bytowem, pod lasem. - Uwielbiam te poranki, kiedy nad łąkami unosi się mgła - mówi. - Widok lasu gdy słońce się budzi, rosę, czy krople deszczu na trawie. Uwielbiam spacery z synem i właśnie podczas jednego z nich zaczęłam robić zdjęcia. Uwieczniam biedronki, pszczoły, trawę, las, tęczę - wszystko, co znajduje się wokół mnie, co mnie zachwyca. W końcu tych zdjęć zrobił się tak dużo, że postanowiłam wydać album z moimi fotografiami. Wiem, że nie są one idealne, profesjonalne, że nie mam najlepszego sprzętu - ale cóż... marzenia trzeba spełniać, a ja spełniłam kolejne z nich.
Album, magnesy, kalendarze ze zdjęciami autorstwa pani Danusi można kupić u niej w kwiaciarni.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?