Niewybuch znaleziony w kościele w Malborku podczas prac remontowych! Pocisk znajdował się w sklepieniu

Komenda Powiatowa Policji w Malborku w czwartek (11 maja) około godz. 10.30 została powiadomiona o niewybuchu znalezionym w kościele św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście.

Pracownicy znaleźli go podczas prac remontowych na sklepieniu. Na miejscu policjant z grupy minersko-pirotechnicznej potwierdził, że jest to pocisk moździerzowy o długości ok. 30 cm z czasów II wojny światowej - wyjaśnia st. asp. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy KPP Malbork.

Niewybuchy dość często odkrywane są w Malborku, ale podczas prac ziemnych. Natomiast takiej sytuacji, by pocisk został znaleziony w konstrukcji budynku, na pewno nie było od wielu, wielu lat. Tkwił w sklepieniu 78 lat! W styczniu i lutym 1945 roku trwały ciężkie walki o miasto pomiędzy nacierającą Armią Czerwoną a niemiecką załogą twierdzy Marienburg, która schroniła się w zamku. Kościół św. Jana Chrzciciela znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie warowni. Także, tak jak zamek i cała okoliczna zabudowa miasta, został zniszczony podczas działań wojennych.

Od trzech lat w świątyni trwają prace remontowe, których celem jest uratowanie sklepień. Niedawno rozpoczął się kolejny etap prac ratunkowych. Wcześniej wykonawca nie natrafiał na żadne komplikacje. To pierwsza taka niebezpieczna sytuacja.

- Kościół na czas prac był zamknięty, nie zachodziła więc potrzeba ewakuacji osób. Policjanci zabezpieczyli niewybuch do czasu przyjazdu patrolu saperskiego z Elbląga, który zabrał niebezpieczne znalezisko, aby je zneutralizować na poligonie - mówi st. asp. Sylwia Kowalewska.

Policja przy tej okazji przypomina, żeby w przypadku znalezienia niewybuchu nie ruszać i nie przenosić go.

Nie wolno również zabierać tego typu rzeczy do domu, mieszkania czy piwnicy, a także przynosić na policję. Należy oznaczyć miejsce znalezienia i wezwać policję - informuje st. asp. Sylwia Kowalewska.

CZYTAJ TEŻ: 23 stycznia 1945 roku Armia Czerwona stanęła u bram Malborka