Mieszkańcy Kartuz i okolic doskonale wiedzą, że takich fantastycznych strażaków mają nie tylko w kartuskiej jednostce zawodowej, ale też w jednostkach ochotniczych swojego powiatu. I co najważniejsze, ci ostatni za udział w akcjach nie biorą ani złotówki.
Jednak większość z nas nie zdaje sobie sprawy do jak "oryginalnych" i niecodziennych interwencji dysponowani są strażacy. W ostatnim czasie miały miejsce dwie takie akcje, oryginalne i zabawne.
OSP Miszewo
13 czerwca o godzinie 8.16 strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Miszewie zostali zadysponowani przez Stanowisko Kierowania Komendy Powiatowej PSP w Kartuzach do niecodziennego zdarzenia w miejscowości Tuchom.
Gdy przyjechali na miejsce, zastali widok, którego długo nie zapomną. Na usytuowanym przy ulicy fotoradarze wisiał sobie... rower! A co, Polak potrafi!
- Działania naszego zastępu polegały na zdjęciu roweru z fotoradaru. Kierowcy pojazdu nie zastano na miejscu zdarzenia - relacjonują rozbawieni strażacy z Miszewa. - Rower po zdjęciu z radaru został przekazany obecnemu na miejscu patrolowi policji.
Tę zabawną relację kończą słowami: W akcji uczestniczyli OSP Miszewo, patrol policji i... porzucony rower.
Swoją drogą, spójrzcie na to zdjęcie, jakim cudem ktoś wepchnął na tę skrzynkę rower, nie wiadomo.
ZOBACZ TEŻ: Ratował dziecko, któremu rondel utkwił na głowie
OSP Stężyca
Dzień później, 14 czerwca 2022 roku, do nietypowej akcji wezwani zostali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stężycy. Tym razem musieli pospieszyć na ratunek... jeżowi!
- Dziś o godzinie 18 otrzymaliśmy wezwanie na ulicę Świętopełka w Stężycy. Jeż zaklinował się w ogrodzeniu. Zdarzenie nietypowe, ale dla nas liczy się każde życie - relacjonowali druhowie z OSP Stężyca na swoim fanpage'u.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy nie tyle dotyczących samej akcji ratowania jeża, co strażaka, który na zdjęciu trzyma kolczaste stworzonko w dłoni.
Piotr Kraśko jest strażakiem? albo: Jeej, myślałam, że ten pan to Piotr Kraśko! - tak internauci komentowali niezwykłe podobieństwo strażaka do telewizyjnego prezentera.
Co na to OSP w Stężycy? Odpowiedzieli z pełną powagą:
- To jest... Piotr Kraśko, pracuje teraz u nas w OSP Stężyca.
Swoją drogą, podobieństwo niesamowite!
Jak widać strażackie akcje to nie tylko te związane z tragediami. Zdarzają się też takie, które wywołują uśmiech na twarzy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?