Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niestety, bardzo wiele pacjentek cały czas lekceważy profilaktykę [ROZMOWA]

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
Rozmowa z lek. med. Markiem Mollem, lekarzem kierującym Oddziałem Położnictwa i Ginekologii z Pododdziałem Patologii Ciąży w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie.

Z jakimi problemami najczęściej trafiają pacjentki na oddział ginekologii Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie?
Część z nich to pacjentki ze zdiagnozowanymi chorobami, np. guzami jajnika, które wymagają leczenia operacyjnego. Inne zaś pacjentki wymagają zdiagnozowania objawów, z którymi się do nas zgłaszają, np. kobiety z nieprawidłowymi krwawieniami, problemami z niepłodnością, bólami miednicy mniejszej. Pacjentka, która trafia do oddziału, musi mieć postawione rozpoznanie, czy będzie wymagała leczenia onkologicznego, zachowawczego, czy tylko operacyjnego, ale nieonkologicznego.

W jakim wieku są kobiety, które najczęściej trafiają na oddział?

Są to zarówno pacjentki nieletnie z różnymi objawami, np. nieprawidłowymi krwawieniami, bolesnymi miesiączkami, torbielami czy ciążami pozamacicznymi, skończywszy na osobach w bardzo zaawansowanym wieku, np. po 80. roku życia, kiedy to mają problem np. z wysiłkowym nietrzymaniem moczu, obniżeniem narządu rodnego, nawet to tzw. pełnego wypadnięcia narządu rodnego.

Jakie objawy są niepokojące?
Każda kobieta, jeżeli nie jest w grupie ryzyka, powinna raz w roku odwiedzić ginekologa i zrobić cytologię. Podobnie jeśli chodzi o badanie piersi. Pacjentka po 40 r. życia powinna mieć wykonywaną pierwszą mammografię, wcześniej powinna być poinstruowana, jak sama może badać piersi. Taka samokontrola jest bardzo ważna. Jeśli chodzi o objawy, które niepokoją nas z punktu ginekologicznego, to jest to każda patologiczna wydzielina z pochwy i każda zmiana w obrębie sromu i krocza, a także bóle, które dotyczą podbrzusza. Niestety, jeden z nowotworów jajnika i jajowodów jest rozpoznawany bardzo późno, bo jest skryto-objawowy, czyli stopień zaawansowania jego jest najczęściej już bardzo wysoki w momencie rozpoznania, kiedy pacjentka ma objawy. Jeżeli jednak taka pacjentka będzie się regularnie badać, czyli minimum raz do roku, to jest wysokie prawdopodobieństwo, że rozpoznamy tę zmianę na wczesnym etapie zaawansowania, co pozwoli na dużo większy sukces terapii.

Jaki odsetek pacjentek trafia z problemami onkologicznymi?

Trudno to tak jednoznacznie określić, ale najczęściej jest to kilka procent. Jednak patrząc na ilość pacjentek, które hospitalizujemy, to dużo. Niestety często zdarzają się pacjentki, które wymagają leczenia bardzo zaawansowanego w ośrodkach klinicznych i niestety to leczenie nierzadko jest już tylko leczeniem paliatywnym. Profilaktyka cały czas kuleje, a pacjentki ją lekceważą, przez co trafiają do nas już w tych wyższych stopniach zaawansowania chorób nowotworowych.

Jakie nowotwory są najbardziej niebezpieczne?
Na pewno nowotwór jajnika i jajowodu, o czym wcześniej wspominałem, ze względu na późną wykrywalność. Cały czas spotykamy także pacjentki z zaawansowanymi nowotworami szyjki macicy, co jest ewidentnie zaniedbaniem pacjentki. Przed kilkoma dniami przyjęliśmy na oddział pacjentkę do dalszej diagnostyki, już z założoną kartą nowotworową, która ma trzeci stopień zaawansowania i jest zdyskwalifikowana do leczenia operacyjnego. Będzie kierowana do oddziału radioterapii. Jak się okazuje, 18 lat nie była u ginekologa i jest to prawdziwy dramat. Jeśli chodzi o raka trzonu macicy, jest to często występujący nowotwór, ale stosunkowo szybko dający objawy w postaci nieprawidłowych krwawień macicznych.

Czy jest jakiś pomysł na to, jak poprawić profilaktykę?
Można ją podzielić na czynną i bierną, ale moim zdaniem najważniejszym sposobem postępowania profilaktycznego jest zwiększenie świadomości pacjentki, o tym, że może wykryć w swoim organizmie wiele poważnych chorób, które będą na tyle mało rozwinięte, że możemy je skutecznie leczyć. Dotarcie przez odpowiednią wiedzę do pacjentki jest najważniejsze. Próby czynnej profilaktyki, czyli wysyłanie zawiadomień, że w danym dniu można wykonać badanie profilaktyczne, były bardzo szeroko stosowane w Polsce, ale z mojego punktu widzenia, procent wykonywania tych badań był na tyle niski, że nie przyniósł spektakularnych efektów.

Czy wiadomo, co jest przyczyną powstawania nowotworów?

Jeśli chodzi o nowotwory szyjki macicy, to aktualnie wiemy, że występują one na tle zakażenia wirusem HPV. Tych wirusów jest ok. 100 typów. Kilka z nich jest nośnikiem wysokiej onkogenności. Nadal nie ma możliwości wykrycia tego zakażenia w badaniu standardowym innym niż cytologia. Jeżeli chodzi o profilaktykę nowotworów szyjki macicy wywołanych wirusem brodawczaka ludzkiego, to w niektórych miastach jest podjęty program szczepienia. Dziewczęta w wieku 9-13 lat są szczepione. Jeżeli chodzi o kobiety w wieku prokreacyjnym również mogą się zaszczepić odpłatnie. Takie szczepionki kosztują kilkaset złotych.

Jaki sprzęt jest potrzebny?
Mamy pewne zapewnienia dyrekcji szpitala, że niedługo będziemy bardzo poważnie dosprzętowieni. Chodzi m.in. o nowoczesne narzędzia laparoskopowe, powinniśmy mieć też wyższej klasy ultrasonograf. Jeśli chodzi o patologię ciąży, marzeniem moim i zespołu jest pozyskanie instrumentu do elektronicznego monitorowania akcji serca, napięcia macicy, czyli dobrostanu płodu.

Jak spędza pan czas wolny, a wiemy, że lubi pan łowić ryby?
Lubię, ale nie mam na to czasu. Moje marzenie zostało spełnione dzięki moim dzieciom. Mam możliwość korzystania z dużego stawu, który mogę sam zarybiać. Ostatnio udało się wędkować zaledwie dwa razy po dwie godziny. Najchętniej spędzam czas z rodziną, choć dzieci się już wyprowadziły z domu, to na szczęście są częstymi gośćmi, podobnie jak 3,5-letnia wnuczka Amelka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki