Niepełnosprawni bariści spełnią swoje marzenie o dorosłości. Nowa kawiarnia na mapie Gdańska, którą trzeba odwiedzić

Jak zapewnia twórca kawiarni - CieKAWA to część większego planu. Stanowi fragment Ciekawej Spółdzielni Socjalnej, którą stworzyły dwie organizacje pozarządowe – gdańskie koło Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną oraz Fundację Teneo.

Wcześniej, przy ul. Świętojańskiej 68 znajdował się lokal, w którym odbywały się warsztaty terapeutyczne i rehabilitacji zawodowej osób niepełnosprawnych intelektualnie. Teraz czwórka z nich będzie miała szansę spełniać swoje marzenia o dorosłości i samodzielności, serwując przy tym pyszną kawę i ciasto.

Strach budzi kasa fiskalna

- Niepełnosprawni nie boją się pracy z klientem - zapewnia twórca lokalu. - Przeszli wiele szkoleń. Uwielbiają parzyć kawę i podawać do stołu. Mówią, że tylko jedna rzecz napawa ich strachem – obsługa kasy fiskalnej. Uspokajam ich, że zawsze do pomocy będą mieli swoich opiekunów, a żaden z klientów na pewno nie pogniewa się, jeśli paragon dostanie 5 sekund później niż gdzie indziej.

Podstawę menu stanowi filiżanka aromatycznej kawy podawanej w towarzystwie drożdżówki z dodatkiem domowych przetworów. W karcie w dużej mierze pojawią się produkty sezonowe. Ten, kto zdecyduje się odwiedzić kafejkę z własnym kubkiem, na wybraną kawę otrzyma 10 proc. upustu. Ci, którzy nie będą mieli go pod ręką, swój napój otrzymają w kubkach 100 proc. biodegradowalnych, bowiem cieKAWA wyznaje filozofię zero-waste.

Najpierw na kawę, potem na pierogi

Do Ciekawej Spółdzielni należy też w pełni wyposażona profesjonalna kuchnia, w której przygotowuje się desery, piecze ciasta i produkuje przetwory. W planach jest też stworzenie małej lokalnej piekarni, a potem kolejnego lokalu z zupami i pierogami.

- Mam jeszcze jedno wielkie marzenie - dodaje szef kawiarni. - Chcę, by nasi podopieczni zintegrowali się też z pracownikami wielkich korporacji funkcjonujących w Gdańsku. Nigdzie w Polsce kawiarni socjalnej nie ma w wielkich biurowcach – chciałbym, żeby Gdańsk był pierwszym miastem, w którym taki projekt będzie miał szansę zaistnieć.

Trud włożony w przygotowania do otwarcia cieKAWEJ, które trwały przez 2 i pół roku, bez wątpienia się opłacił, o czym pierwsi klienci będą mogli przekonać się już od 1 sierpnia, od godz. 10.

- Widzę zmianę nie tylko w pracownikach, ale także w społeczeństwie - ocenia Krzysztof Skrzypski. - Obserwuję ludzi,rozmawiam z nimi o projekcie, wyjaśniam, tłumaczę - trochę to jest takie "otwieranie oczu" ludziom na teoretycznie innego, a przecież podobnego do nas człowieka z jego niedoskonałościami i marzeniami.

Kuchnia meksykańska, najpopularniejsze dania i ciekawostki