Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecki przedsiębiorca miał znieważyć Polaków. W sądzie są dwa pozwy

Szymon Zięba
Dwóch świadków przesłuchał we wtorek sąd, rozpatrując dwa pozwy, w związku z głośną sprawą dotyczącą mowy nienawiści. Niemiecki biznesmen wyrażać się miał z nienawiścią i pogardą wobec Polaków, stwierdzając m.in.: „Zabiłbym wszystkich Polaków. Nie miałbym z tym problemu”.

Natalia Nitek, była pracowniczka, złożyła przeciwko niemu pozew cywilny. Z kolei pozew przeciwko kobiecie złożył mec. Piotr Malach, pełnomocnik Hansa G. Oba, w jednym procesie, rozpatruje gdański sąd, który we wtorek przesłuchał kolejnych świadków.

- Hans G., niemiecki biznesmen, który prowadzi swoją działalność w miejscowości Dębogórze w województwie pomorskim, dopuszczał się zachowań i retoryki, która sugerowałaby, że jest nazistą, zresztą sam się do tego przyznaje na nagraniach, które zbierałam w trakcie pracy u tego pana - powiedziała „Dziennikowi Bałtyckiemu” Natalia Nitek tuż przed rozprawą.

Czytaj też: Biznesmen z Pomorza: "Nienawidzę Polaków!". Posłanka zawiadomiła ministra Ziobrę o przestępstwie

Przypomnijmy, nagłośnienie sprawy to pokłosie odcinka programu „Otwartym tekstem”, który został wyemitowany w TV Republika 17 marca 2016 roku. W materiale nagranym z ukrycia, na którym miał rzekomo wypowiadać się przedsiębiorca , słychać, jak mówiący wyraża się z nienawiścią i pogardą wobec Polaków.

- Wnioskuję o to, aby pan Hans G. zapłacił zadośćuczynienie na muzeum Stutthof. To jest bardzo symboliczne - jeden z oddziałów tego muzeum, muzeum Piaśnickie, gdzie chcemy skierować te środki, upamiętnia zbrodnie na tysiącach Polaków, którzy zostali zamordowani wraz z początkiem II Wojny Światowej - dodała Natalia Nitek, precyzując, że chodzi o kwotę 150 tysięcy złotych.

Kobieta domaga się także przeprosin dla siebie i pracowników.

We wtorek sąd przesłuchał m.in. byłego partnera powódki. Z jego wypowiedzi wynikało, że „prześladowania” i „złe zachowanie” wobec kobiety zintensyfikowały się, gdy Hans G. dowiedział się, że Natalia Nitek powiązana jest z Prawem i Sprawiedliwością oraz że kandyduje do Sejmu.

Świadek nie znał osobiście Hansa G.

Tymczasem mec. Piotr Malach, który reprezentuje w sądzie Hansa G. podkreśla, że doszło „do nagrania prywatnej rozmowy”.

- W trakcie której, w wyniku w mojej ocenie okoliczności usprawiedliwionych różnymi czynnikami, mój klient wypowiedział słowa, których teraz żałuje, a które jak się je dokładnie przeanalizuje, wcale nie świadczą o tym, że on nienawidzi Polaków, a tym bardziej, że jest faszystą - powiedział.

- To jest człowiek, który od kilkunastu lat tutaj mieszka, ma polską rodzinę, ma polskich przyjaciół - wskazał mecenas.
Poinformował przy tym, że złożył przeciwko Natalii Nitek tzw. pozew wzajemny. - Ponieważ doszło w mojej ocenie do naruszenia dóbr osobistych mojego klienta - podkreślał mec. Malach,

Wskazał m.in., że Natalia Nitek prowadzi kilka profili w portalach społecznościowych.
- Jako osoba, która ma prawo tymi profilami zarządzać, pozwala, by komentowano proces w taki sposób, który obraża mojego klienta. Pani Natalia nic z tym nie robi, sama używa języka, który w mojej ocenie jest mową nienawiści - podkreślał, zaznaczając, że jego klient domaga się przeprosin i zadośćuczynienia.

- Na konto fundacji Orkiestry Świątecznej Pomocy - stwierdził mec. Malach.

Co ważne, dzisiejsza rozprawa była drugą. Podczas pierwszego posiedzenia, sąd przesłuchał dwoje świadków oraz oddalił wniosek o wyłączenie jawności rozprawy.

Oprócz pozwu wzajemnego, pełnomocnik Hansa G. złożył także propozycję ugody, nad którą miała się zastanowić kobieta.

- W tej chwili nie bierzemy tej treści ugody od adwokata pana Hansa G. pod uwagę - powiedziała "Dziennikowi Bałtyckiemu" Natalia Nitek.

Co na to pełnomocnik Hansa G.?

- Dla mnie podejście do tematu ugody przez panią Natalię Nitek będzie dowodem na to, jak podchodzi do tego procesu. Jeżeli jej zamiarem będzie ukaranie mojego klienta, przystanie na nią. Jeżeli nie - być może chce traktować proces jako trampolinę polityczną - stwierdził mec. Malach.- Ugodą chcemy także zaoszczędzić niedogodności pracownikom pana Hansa G., którzy będą w procesie świadkami.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki