Niecodzienne zjawisko. Zorza polarna nad Pomorzem [ZDJĘCIA]

Zorzę polarną można było zobaczyć w kilku miejscach na Pomorzu. Zachwycali się nią m.in. mieszkańcy Sobieszewa.
Widoczna była między godz. 21 a 22. Niecodzienne zjawisko można też było podziwiać w okolicach Karwieńskich Błot.

- W nocy z 17 na 18 marca nad całym północnym widnokregiem stanęły nad miastem falujące słupy zielonej poświaty. Przyczyną iluminacji było twarde promieniowanie słoneczne, które po "podróży" przez przestrzeń pomiędzy Słońcem a Ziemią dotarło wreszcie do naszej atmosfery - wyjaśnia Jarosław Czyszek, żeglarz polarny, w latach 1992-2006 był kierownikiem Obserwatorium Geofizycznego w Helu. - Zorza Polarna w Pucku wisiała wczoraj na niebie w postaci zasłony świetlnych słupów koloru zielonego, czasami do dołu przechodzących w biel z lekka podbitą czerwienią. Spektakl trwał około godziny i w porównaniu do zórz polarnych, które widziałem na dalekiej północy był nieco bledszy i nieco bardziej statyczny. Natomiast zasięg zjawiska był inponujący swoją wielkością, niepowtarzalnym klimatem.

Wspaniały spektakl widoczny był też na Suwalszczyźnie, Dolnym Śląsku, Małopolsce. Mieszkańcy Polski po raz pierwszy od kilkunastu lat mieli okazję zaobserwować zjawisko zorzy polarnej.

Dodajmy, że zjawisko powstało dzięki potężnym rozbłyskom na Słońcu, które spowodowały zaburzenie ziemskiego pola magnetycznego - powstała burza magnetyczna. Jej siłę mierzy indeks planetarny Kp. Im jego stopień jest wyższy, tym prawdopodobieństwo zaobserwowania zorzy w Polsce jest większe. Ostatnia burza magnetyczna przekroczyła 8,6 stopnia.

Masz zdjęcia lub film z obserwacji zorzy polarnej? Prześlij na adres [email protected]