Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczna ruina straszy w Sobieszewie

Ewelina Oleksy
G. Mehring
Sypiące się cegły, a wewnątrz i wokół sterty desek, gruzu, zerwanej z dachu papy i resztki starych mebli. Wszystko to w reprezentacyjnej części Sobieszewa, obok trasy przelotowej i tuż pod nosem straży miejskiej oraz pożarnej, które naprzeciwko ruiny mają swoją siedzibę.

Zobacz także: Mieszkańcy apelują: Trzeba posprzątać sterty śmieci w Oliwie!

Mieszkańcy dzielnicy mają już dość apelowania do urzędników i mundurowych o uprzątnięcie terenu przy ul. Turystycznej. Bo wszystkie ich prośby o pomoc pozostają bez echa.

- Budynek, który obecnie grozi zawaleniem, znajduje się na działce należącej do Miasta Gdańska. W środku znajdują się najróżniejsze śmieci, również te niebezpieczne oraz ciała martwych kotów, pełno jest robactwa - alarmują mieszkańcy Sobieszewa - Po ostatnich wichurach ze szczytu zaczęły odpadać cegły. To niebezpieczne dla dzieci, które w środku bawią się w chowanego. Czy musi dojść do tragedii, żeby ktoś się tym zajął? - pytają i podkreślają, że w bliskim sąsiedztwie ruiny znajduje się rodzinny dom dziecka. Teren nie jest ogrodzony, a na budynku nie ma nawet tabliczki informującej , że budynek grozi zawaleniem. Ani drzwi, ani okna nie są zabezpieczone - do środka każdy może wejść bez problemu. Ciężko jest tam jednak stawiać kroki, bo wszędzie walają się puste butelki, sterty słoików, szczątki dachu, okien i mebli.

Najbardziej zaśmiecone i zaniedbane miejsca w Trójmieście

- To niewielki obiekt, żaden zabytek. Jeden dzień pracy koparki wystarczyłby, żeby było po sprawie. Jeśli nie o wyburzenie, to prosimy chociaż o zabezpieczenie tego obiektu przed dziećmi - mówią mieszkańcy.

Pani Katarzyna z ul. Turystycznej, która mieszka w domu, znajdującym się kilkanaście metrów od ruiny, wspomina, że problem z nią był odkąd pamięta.
- To siedlisko wszelkiego zła i wylęgarnia zarazków. Przychodzi tam mnóstwo bezpańskich kotów. Mam małe dziecko, strach je będzie wypuścić latem na podwórko, bo budynek może w każdej chwili runąć- ubolewa pani Katarzyna.

Miejscy urzędnicy - po naszej interwencji - obiecują, że sprawą się zajmą.

- Faktycznie teren należy do miasta - przyznaje Michał Piotrowski z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Jednak wcześniej, ok. 10 lat temu były w tym miejscu działki. I poprzedni właściciel pozostawił po sobie zabudowania gospodarcze, już wówczas będące w ruinie - tłumaczy. Urzędnik zapewnia, że uprzątnięcie sobieszewskiego śmietniska jest przewidziane w ramach tegorocznych prac wiosennych.

- Tak więc myślę, że w przeciągu miesiąca zarówno śmieci, jak i resztki zabudowań stamtąd znikną - zapowiada Piotrowski.

Trójmiasto tonie w śmieciach

Posprzątaj z nami Trójmiasto!
Czekamy na informacje o najbardziej zaśmieconych miejscach w Gdańsku, Gdyni i Sopocie. W ramach akcji "Posprzątaj z nami Trójmiasto" wszystkie otrzymane sygnały przekazujemy osobom odpowiedzialnym za utrzymanie porządku - strażnikom miejskim oraz urzędnikom. Na podstawie państwa zgłoszeń stworzymy później mapę najbrudniejszych w Trójmieście miejsc. Jeśli więc nie możesz dłużej znieść widoku zaśmieconych podwórek, chodników czy parków, wyślij maila z opisem sytuacji lub zdjęcia na adres [email protected], [email protected] lub [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki