Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Amy Winehouse

Dariusz Szreter
www.amywinehouse.com/
W sobotę Amy Winehouse została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w londyńskiej dzielnicy Camden. Była znaną angielską wokalistką soul, jazz i R&B, autorką tekstów piosenek. Miała 27 lat.

Nie ma niczego romantycznego w zapiciu się na śmierć w wieku 27 lat. Być może cztery dekady temu, w czasach Janis, Jimiego i Jima Morrisona, mogło wydawać się inaczej. Hendrix, Joplin czy zespół The Doors, swoją twórczością i postawą przełamywali bariery artystyczne, społeczne, obyczajowe, rasowe, genderowe. To pozwalało zaliczyć ich do prometejskiego klubu straceńców, uznać cenę, jaką płacą za sukces i sławę swoim życiem osobistym, za w jakiś sposób uzasadnioną.

Amy Winehouse niczego nie przełamywała, poza przekonaniem, że w dzisiejszym show biznesie muzyczny talent, stanowi raczej przeszkodę w osiągnięciu sukcesu. Jej piosenki, melodyjne, proste, a zarazem subtelne i wyrafinowane, płynące prosto z serca, nawiązywały do najlepszego wzorca, jaki stworzyła muzyka pop - przebojów wytwórni Tamla Motown z lat 60., jednocześnie pozostając produkcjami na wskroś nowoczesnymi.

Najwyraźniej to jednak za mało, na dłuższą metę - tak się nie da. Od kilku lat, zamiast nowych nagrań, dostawaliśmy kolejne odcinki kroniki alkoholowych i narkotykowych upadków wokalistki. Kiedy ta historia osiągnęła swój tragiczny finał, podniósł się chór oskarżycielskich głosów pod adresem byłego męża, managementu, mediów, a nawet fanów. Ale można na to spojrzeć także z innej strony.

Najwyraźniej w ostatnich latach niszczenie samej siebie stało dla Amy ważniejsze niż muzyka.
Pozwólmy jej zatem zamilknąć i sami także raczej pomilczmy chwilę na jej trumną.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki