Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wypisują recept

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
A Choć od stycznia pielęgniarki zyskały nowe uprawnienia i mogą już wypisywać recepty, to sprawa nie jest jednak taka prosta

Pielęgniarki przyznają, że wprowadzono kolejny przepis, który odstaje od rzeczywistości. Choć od nowego roku mogą one wypisywać recepty pacjentom, to w większości przypadków jest to tylko możliwe w teorii. W praktyce bowiem pielęgniarki nie ukończyły specjalistycznych szkoleń, ponieważ Narodowy Fundusz Zdrowia nie wyłonił jeszcze podmiotu, który będzie je realizował.

- Aby móc wypisywać recepty, należy otrzymać dostęp do systemu recept numerowanych, a wcześniej złożyć wniosek - tłumaczy Magdalena Rozumek-Wenc z biura prasowego Narodowego Funduszu Zdrowia. - Uprawnienia pielęgniarki mogą zdobyć po kursie specjalistycznym. Wcześniej jednak muszą mieć zaliczone szkolenie z zakresu badań fizykalnych (mają je pielęgniarki specjalistki oraz te z tytułem magistra zdobytym w ostatnich latach). Ministerstwo Zdrowia obiecało siostrom bezpłatne kursy z ordynacji i wypisywania recept.

- Stoimy na stanowisku, że za nowymi uprawnieniami powinna iść gratyfikacja finansowa - mówi Alicja Sierzputowska, przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej OZZPiP w szpitalu w Kościerzynie. - Uważamy, że za nowymi obowiązkami, które nakłada się na pielęgniarki, powinny iść pieniądze i szkolenia, które nie tylko przypomną wiedzę, ale także wyjaśnią kwestię odpowiedzialności. Tworzy się zapis, który zdecydowanie odstaje od życia. Najpierw powinno się zadbać o przygotowanie. Ktoś, kto ma poczucie odpowiedzialności, będzie bał się wypisać receptę biorąc pod uwagę kary, jak i roszczeniowość.

W ostatnich latach zdecydowana większość pielęgniarek podnosiła swoje kwalifikacje, a także zdobywała tytuł licen-cjata i magistra. Jednak i to musiały robić za własne pieniądze i kosztem wolnego czasu. Teraz nie wyobrażają sobie, aby musiały płacić także za dodatkowy kurs. Choć jak na razie wszystko wskazuje na to, że będzie on darmowy.

Jak się dowiedzieliśmy, sam kurs ma trwać 100 godzin i być podzielony na dwie części. Pielęgniarki obawiają się, że kursy mogą trwać nawet kilka miesięcy, a to oznacza, że z wypisywaniem przez nie recept trzeba będzie jeszcze poczekać.

W tej chwili pielęgniarki mogą skorzystać z kursów komercyjnych, ale ich koszt to nawet 600 złotych.

Zmiana ustawy dała pielęgniarkom i położnym możliwość wypisywania recept na 30 leków. Na liście znalazły się preparaty przeciwbólowe, przeciwzakaźne, znieczulające (działające miejscowo), przeciwwymiotne, przeciwpasożytnicze czy płyny infuzyjne. Jednak, jak podkreślają pielęgniarki, przy listach leków refundowanych zmieniających się co dwa miesiące i wymaganiach formalnych funduszu - łatwo popełnić błąd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki