Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie na sam wygląd ludzi należy uważać, ale na nienaturalne zachowanie [ROZMOWA]

Rozmawiał Łukasz Kłos
dr Konrad Maj
dr Konrad Maj dzienniklodzki.pl
Rozmowa z dr. Konradem Majem, psychologiem społecznym z Uniwersytetu SWPS, rozmawia Łukasz Kłos.

W związku ze Światowymi Dniami Młodzieży służby wzmagają swoją czujność. Czy my, obywatele, też powinniśmy być bardziej czujni?

W ostatnim czasie aktywność terrorystów rzeczywiście zdaje się nieco bardziej wzmożona, a Państwo Islamskie zrobi zapewne wszystko, by atmosferę w Europie popsuć. Niewątpliwie niebywałą okazję ku temu stanowić mogą Światowe Dni Młodzieży - święto chrześcijan, połączone z przyjazdem głowy Kościoła katolickiego. Dodatkowo ważną kwestię stanowi to, że choć sama Polska może i nie stanowi „atrakcyjnego” celu ataku dla terrorystów, to ŚDM - przez swój międzynarodowy charakter - już tak. W takiej sytuacji indywidualna przezorność każdego obywatela jest jak najbardziej pożądana.


Sprawdź też: Co zrobić w razie ataku terrorystycznego?

Jak zachować czujność, a jednocześnie nie zwariować?

Pierwszą rzeczą, na jakiej zależy terrorystom, to wywołanie powszechnego strachu, który zmieniłby nasze zachowanie. Dlatego po pierwsze powinniśmy sobie uświadomić, że nie jesteśmy bezbronni, że są służby, których zadaniem jest troska o nasze bezpieczeństwo. Po drugie każdy z nas może pomóc, obserwując otoczenie. Chodzi o proste obserwacje: nagłej zmiany zachowania czy zachowania nieprzystającego do wydarzenia, w którym się uczestniczy, czy miejsca, w którym się przebywa. Ale też nie możemy popadać w skrajność i szukać wszędzie potencjalnego zamachowca.

Obawiam się, że wielu będzie upatrywało go w ludziach o śniadej cerze.

To prawda, ale ku przestrodze warto pamiętać, że zamachowiec z wyspy Utoya - Anders Breivik - był blondynem sporego wzrostu. A z drugiej strony śniadocerzy Kurdowie są zaciekłymi przeciwnikami ISIS. Bo i nie na samych ludziach, a na nienaturalnych zachowaniach należy się koncentrować. Proszę pamiętać banalną prawdę, że nie ma nic lepszego niż zdrowy rozsądek. Nade wszystko warto skupić się na głównym celu wydarzenia, w którym bierze się udział. Wszak ŚDM zostały zorganizowane po to, by móc się pomodlić i pogłębić więzi międzyludzkie.

Co by Pan powiedział tym, którzy w ŚDM może i chcieliby wziąć udział, ale się boją?

Przede wszystkim historia pokazuje jednak, że prawdopodobieństwo zamachu nie jest duże. Nie pierwszy raz przyjeżdża do Polski papież, a i podczas Euro 2012 nie doszło do żadnego aktu terroru. To nie jest tak, że ten świat właśnie teraz stał się niespokojny. Niepokoje zawsze były. Z tą różnicą, że teraz mamy znacznie bardziej doskonałe metody kontrolowania sytuacji. Duże imprezy są dla zamachowców atrakcyjne, ale wtedy i czujność rozmaitych służb się wzmaga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki