Coraz więcej kibiców ma poczucie, że niekoniecznie musi się stać. A powinno, i to jak najszybciej, bo im dłużej taka sytuacja trwa, tym gorzej dla klubu, jego wizji rozwoju, przyszłości w ogóle.
Zobacz koniecznie: Właściciel Lechii Gdańsk pozostanie anonimowy? Andrzej Juskowiak: Sytuacja nie jest komfortowa
Brak podstawowych informacji to sytuacja kuriozalna, która budzi coraz większy niepokój, spekulacje i podejrzenia. Nie ma w Europie, przynajmniej w tej części, do której cywilizacyjnie aspirujemy, klubu piłkarskiego, którego właściciel pozostawałby nieznany. W Polsce to także rzecz bez precedensu.
Takiej sytuacji jak w Gdańsku kibice nie obserwowali w Warszawie czy Wrocławiu, gdzie też zmienili się właściciele Legii czy Śląska. Chyba że sytuacja z nowymi właścicielami gdańskiego klubu właśnie precedens tworzy. Współczesne modele prowadzenia biznesu nie wykluczają, niestety, tego, że nigdy się nie dowiemy, do kogo należy Lechia. To byłaby porażka. Nie tylko sportowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?