Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma mocnych na Wybrzeże Gdańsk. Zespół Chomskiego wygrał z GKM Grudziądz!

Łukasz Żaguń
Tomasz Bołt
Żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk potwierdzili w niedzielę, że są absolutnym pretendentem do awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Starcie z GKM Grudziądz było nie tylko hitem kolejki, ale też sezonu. Ostatecznie więcej powodów do radości mieli gdańszczanie, którzy wygrali mecz 48:42.

- W zespole oczywiście panują bojowe nastroje. Naszą dewizą jest wygrywać wszędzie - mówił przed tym spotkaniem opiekun Wybrzeża Stanisław Chomski. Rzeczywiście, jego podopieczni od samego początku byli bardzo zdeterminowani. Gdańszczanom przyświecał tylko jeden cel - zwycięstwo.

Historia pojedynków pomiędzy zespołami z Gdańska i Grudziądza pokazuje, że rywalizacji tych drużyn niemal zawsze towarzyszyły emocje. Tak było i tym razem.

Mecz lepiej otworzyli gospodarze. Pierwszy bieg padł łupem Scotta Nichollsa. Pechowo zawody rozpoczął natomiast Renat Gafurow, który zanotował defekt. Gospodarze nie wykorzystali jednak szansy na komplet punktów. Szyki pokrzyżował im bowiem Artur Mroczka, którego występ w tym meczu niemal do samego końca stał pod znakiem zapytania. Żużlowiec Wybrzeża na mecie zameldował się tuż za Nichollsem.

Straty gdańszczanie odrobili już w drugim biegu. Atomowy start zaliczył spisujący się przeciętnie tego dnia Krystian Pieszczek. Zawodnik Wybrzeża nie oddał prowadzenia do samej mety. Do pełni szczęścia zabrakło tylko dwóch punktów Marcela Szymko.

W kolejnych biegach toczyła się już bardziej wyrównana walka, z minimalnym wskazaniem na ekipę gości. Popisowo jeździł zwłaszcza Robert Miśkowiak, który jeszcze nie tak dawno przechodził intensywną rehabilitację.

W drugiej części meczu koncertowo prezentował się natomiast Thomas Jonasson. Kapitan gdańskiego klubu wygrał cztery kolejne biegi. Perfekcyjnie żużlowcy Wybrzeża rozegrali zwłaszcza bieg numer 13. Już na starcie na prowadzenie wyszli Dawid Stachyra i Jonasson. Scott Nicholls i Tomasz Chrzanowski mogli tylko podziwiać kunszt rywali, którzy dowieźli do mety jedyny w tym pojedynku komplet punktów.

Gospodarze do samego końca próbowali odwrócić losy tego meczu, jednak nie potrafili znaleźć skutecznej recepty i tym samym musieli przełknąć gorzką pigułkę porażki.

Gdańszczanie wygrali w tym sezonie wszystkie cztery spotkania. Mecz z ekipą z Grudziądza, czyli bezpośrednim rywalem w walce o awans do ekstraligi udowodnił, że podopieczni trenera Stanisława Chomskiego są na dobrej drodze do realizacji swojego celu.

Bieg po biegu

1. Nicholls, Mroczka, Karpow, Gafurow (d/s) 4:2
2. Pieszczek, Łęgowik, Szymko, Rujner 2:4 (6:6)
3. Miśkowiak, Kościuch, Stachyra, Chrzanowski 2:4 (8:10)
4. Harris, Jonasson, Łęgowik, Szymko 4:2 (12:12)
5. Mroczka, Kościuch, Gafurow, Chrzanowski 2:4 (14:16)
6. Miśkowiak, Harris, Stachyra, Rujner 2:4 (16:20)
7. Jonasson, Nicholls, Pieszczek, Karpow 2:4 (18:24)
8. Harris, Gafurow, Mroczka, Łęgowik 3:3 (21:27)
9. Karpow, Miśkowiak, Nicholls, Stachyra 4:2 (25:29)
10. Jonasson, Kościuch, Chrzanowski, Szymko 3:3 (28:32)
11. Karpow, Gafurow, Harris, Miśkowiak 4:2 (32:34)
12. Kościuch, Mroczka, Pieszczek, Rujner 3:3 (35:37)
13. Jonasson, Stachyra, Nicholls, Chrzanowski 1:5 (36:42)
14. Miśkowiak, Harris, Karpow, Stachyra 3:3 (39:45)
15. Jonasson, Kościuch, Harris, Mroczka 3:3 (42:48)

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk: Artur Mroczka 8+1 (2,3,1*,2,0), Renat Gafurow 5 (d,1,2,2), Robert Miśkowiak 11 (3,3,2,0,3), Dawid Stachyra 4+1 (1,1,0,2*,0), Thomas H. Jonasson 14 (2,3,3,3,3), Krystian Pieszczek 5+1 (3,1,1*), Marcel Szymko 1 (1,0,0)

GKM Grudziądz: Scott Nicholls 7 (3,2,1,1,-), Andriej Karpow 8+1 (1,0,3,3,1*), Norbert Kościuch 11 (2,2,2,3,2), Tomasz Chrzanowski 1+1 (0,0,1*,0), Chris Harris 12+1 (3,2,3,1,2,1*), Mateusz Rujner 0 (0,0,0), Hubert Łęgowik (gość) 3 (2,1,0)

Sędziował: Tomasz Proszowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki