Nie chcą gazu łupkowego. Będą protestować i zablokują drogi

- Skoro władze robią, co chcą, i nie liczą się ze społeczeństwem, to musimy podejmować drastyczne kroki, by pokazać, że ludzie też mają coś do powiedzenia - mówi Hieronim Więcek, prezes stowarzyszenia Niesiołowice Węsiory Kamienne Kręgi, organizującego manifestację. - Będzie to pierwsza taka pikieta w regionie, a przyjadą na nią przedstawiciele protestujących organizacji z całego Pomorza, w tym z powiatu bytowskiego, Lewina i Kociewia.

Wszystko o gazie łupkowym na Pomorzu

Inicjator manifestacji zdradza, że uczestnicy zbiorą się w Klukowej Hucie (gm. Stężyca) i drogą wojewódzką nr 214 przejdą w stronę działki, na której firma BNK Polska przygotowuje teren pod próbny odwiert.

- Sprzeciw wobec zgubnej dla środowiska metody szczelinowania chcemy wyrazić głośno i stanowczo, ale manifestacja będzie spokojna, bez ekscesów - zapewnia Hieronim Więcek, pytany o planowane środki demonstrowania niezadowolenia.
Mieszkańcy zgłaszający weto wobec planów eksploatacji surowca chcą je także przekazać na afiszach. Akcja plakatowania rozpoczyna się w tym tygodniu i objąć ma części gmin Stężyca, Sulęczyno i Sierakowice.

Natomiast zainteresowani poszukiwaniem gazu na Kociewiu mogą dziś o godz. 18 wybrać się do świetlicy wiejskiej w Dzierżążnie (gm. Morzeszczyn) na spotkanie, którego tematem będą badania sejsmiczne prowadzone od kilku dni w gminie. Prace wykonywane przez Geofizykę Toruń na zlecenie Saponis Investments poprzedzają te właściwe poszukiwania gazu łupkowego.

- Na razie nie słyszałem o żadnych protestach - mówi Piotr Laniecki, wójt gminy Morzeszczyn. - Badania przebiegają sprawnie, większość rolników udostępnia swoje ziemie bez problemów. Kto chce dowiedzieć się więcej na ten temat, będzie mógł popytać.