Przypominamy, że w ramach rozpoczętej w tym poniedziałek akcji kierowcy nie sprzedawali biletów w pojazdach pasażerom, którzy nie mieli odliczonych pieniędzy. Rygorystycznie przestrzegali także m.in. obowiązku zachowania odległości między pojazdami (150 m w normalnym ruchu i 300 m na wzniesieniu). Ich zdaniem przepisy były niemożliwe do realizacji w codziennej pracy i nie chcieli, by narzucano im je w ramach nowego kontraktu między ZKM a ZTM.
Gdańsk. Włoski strajk kierowców ZKM w poniedziałek
Choć kontrakt dotyczy tylko przejazdów autobusowych, to do akcji przyłączyli się też motorniczy tramwajów. Pasażerowie protest odczuli dość szybko, niektóre kursy w mijającym tygodniu były opóźnione o nawet 20 minut, tworzyły się też chociażby tramwajowe „korki” np. w poniedziałkowy poranek na Łostowicach.
Jeszcze w poniedziałek przedstawiciele Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej usiedli do negocjacyjnego stołu z władzami ZKM. Porozumienie udało się w końcu wypracować w czwartkowe popołudnie. Obowiązku wydawania reszty nie będzie, po prostu usankcjonowano dotychczasową dobrą praktykę, że kierowcy wydawali resztę z drobnych kwot, gdy nie wpływało to na opóźnienie kursu. Do marca zostaną także zweryfikowane rozkłady jazdy tramwajów, a do końca 2017 roku autobusów. Obie strony chcą też w przyszłości w ogóle zaprzestania sprzedaży biletów w pojazdach w związku z wdrożeniem biletu metropolitalnego, które ma nastąpić w 2019 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?