Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie referendum ws. odwołania burmistrza Skarszew Jacka Pauliego

Kinga Furtak
Burmistrz Skarszew Jacek Pauli
Burmistrz Skarszew Jacek Pauli
Do Komisarza Wyborczego w Gdańsku nie wpłynął wniosek w sprawie przeprowadzenia referendum o odwołanie Jacka Pauliego, burmistrza Skarszew. Zebrano za mało głosów.

Jak informuje Mieczysława Krzywińska z grupy inicjatywnej, pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum podpisało się około tysiąca osób. Zabrakło około 100 podpisów.

- Byłem pewien, że do referendum nie dojdzie - podkreśla Andrzej Pałasz, miejski radny. - Myślę, że decyzja mieszkańców wzmocni pana burmistrza, który dalej będzie dobrze wypełniał swoje obowiązki.

Jacek Pauli, burmistrz Skarszew, nie odbiera telefonów ani nie odpowiada na pytania zadane mailowo. Na Facebooku opublikował post Nowych Skarszew. Strona skupiała osoby z KWW Nowe Skarszewy, z którego startował burmistrz. „Według naszych informacji grupa zebrała około 140 podpisów w całej gminie Skarszewy - czytamy na stronie. - Mieszkańcy zdecydowanie nie zgodzili się z postulatami tych, którzy w fałszywy i kłamliwy sposób przedstawiali pozytywne zmiany w Skarszewach”.

- Każdy, kto w merytoryczny sposób odniósł się do tej społecznej inicjatywy, zdał egzamin z demokracji - zaznacza Stanisław Kolberg, pełnomocnik grupy inicjatywnej. - Inicjatywy tego typu są zawsze testem. Szkoda, że test „oblał” sam pan burmistrz. Szkoda, że w żaden sposób nie odniósł się do uzasadnienia zawartego w obwieszczeniu o referendum, nie podjął społecznej dyskusji, a jedynie naznaczył publicznie, w tym na łamach prasy, członków grupy inicjatywnej, a punkty uzasadnienia nazwał kłamliwymi. Później było tylko gorzej. Nie dociekamy, kto był pomysłodawcą akcji „nie podawaj swojego PESEL”, ale faktem jest, że nawet na oficjalnych stronach urzędu ostrzegano przed ujawnianiem danych osobowych. Pan burmistrz i jego zastępca na swoich prywatnych profilach udostępnili treści szkalujące członków grupy inicjatywnej, zarzucające im podawanie „fałszywych” informacji, a także podające całkowicie odstającą od rzeczywistości liczbę zebranych podpisów. Liczba ta potwierdza, że rzeczywiście nikt z otoczenia pana burmistrza ani on sam nie mieli pojęcia o tym, ile osób wyraziło poparcie dla inicjatywy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki