Viktor Bogdan na lata niemal zmonopolizował handel bursztynem wydobywanym w Jantarnem w obwodzie kaliningradzkim. Bajecznie bogaty otrzymał przydomek "króla bursztynu", jednak w 2012 roku szczęście się od niego odwróciło. Według rosyjskich śledczych biznesmen miał dopuścić się wyłudzenia podatku na kwotę co najmniej 350 mln zł (ok. 31 mln zł). Bogdan opuścił Rosję a tamtejsza prokuratura wydała za nim list gończy. Sam "król bursztynu" przekonywał z kolei, że jako przeciwnik Władimira Putina stał się ofiarą politycznej nagonki.
Apelacja "króla bursztynu" odrzucona. Decyzję o ekstradycji podejmie minister sprawiedliwości
Przed gdańskimi sądami toczyła się sprawa dotycząca ewentualnej ekstradycji mężczyzny, które jednak, jeszcze w czerwcu, prawomocnym orzeczeniem zdecydowały, że Bogdana można wydać Rosji. Ostateczna decyzja należała do Ministra Sprawiedliwości, który jednak zwlekał z jej podjęciem przez niemal 4 miesiące. Borys Budka, dziś już były minister, 13 listopada, na trzy dni przed zaprzysiężeniem następcy - Zbigniewa Ziobro, postanowił jednak nie wydawać biznesmena.
- Minister Sprawiedliwości odmówił wydania pana Viktora Bogdana organom wymiaru sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej. Odpis tego rozstrzygnięcia wraz z aktami sprawy został wysłany do Sądu Okręgowego w Gdańsku z prośbą o doręczenie postanowienia obrońcom. Minister Sprawiedliwości uznał, że całokształt okoliczności tej sprawy, w szczególności posiadanie przez Bogdana stałego miejsca zamieszkania w Polsce przemawia za odmową jego wydania - wyjaśnia Patrycja Loose, rzeczniczka prasowa resortu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?