Adam Darski, bardziej znany jako Nergal, znowu leży w izolatce, którą zajmował od sierpnia ubiegłego roku. Lekarze są powściągliwi w udzielaniu informacji o jego stanie zdrowia.
Z tego co udało się nam ustalić, pacjent ma objawy infekcji, gorączkuje, jest intensywnie leczony. Jak na razie nie ma ewidentnych objawów odrzucania przez organizm Nergala szpiku dawcy, trudno jednak dziś przewidzieć, co z tej infekcji wyniknie.
- Pacjent znów trafił do kliniki, bo nie dbał o siebie dostatecznie - mówi krótko dr Maria Bieniaszewska, adiunkt Kliniki Hematologii.
Ile czasu będzie musiał pozostać w szpitalu, nie sposób dziś przewidzieć. Z ciężką chorobą - ostrą białaczką - Nergal walczy od sierpnia ubiegłego roku. Początkowo podejrzewano u niego zakażenie jakimś "egzotycznym" wirusem ze względu na to, że wakacje spędził w Grecji. Zwykłe badanie krwi wykazało jednak, że to białaczka.
W Klinice Hematologii spędził pół roku. Przeszedł w tym czasie kilka cykli chemioterapii, następnie - w ramach przygotowań do transplantacji szpiku - naświetlania w Centrum Onkologii w Gliwicach. Dawcę szpiku udało się dla niego znaleźć w rejestrze Fundacji DKMS.
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia pacjent otrzymał jego zdrowy szpik w kroplówce. Kilka tygodni po transplantacji spędził w całkowitej izolacji na oddziale przeszczepowym. Nie obyło się bez powikłań, ale Adam wyszedł z nich zwycięsko. Lekarze nie ukrywają - przed pacjentem jeszcze długa droga. To, że przeszczep się udał, nie oznacza, że Nergal jest już w pełni zdrowy.
Rekonwalescencja trwać będzie jeszcze wiele miesięcy. Przeszczep szpiku daje 60 proc. szans na pełne wyleczenie. Jeżeli chory przegrywa, to najczęściej z powodu nawrotu choroby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
