Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel z zarzutem molestowania uczennic ciągle na wolności

Jacek Wierciński
Karolina Misztal
40-letni nauczyciel molestował w szkole w Pruszczu Gdańskim sześć dziewczynek w wieku 8-9 lat - twierdzi prokuratura, która chce aresztowania mężczyzny. Sprawa budzi duże kontrowersje. Tyle tylko, że wczoraj sąd decyzji nie podjął. A tymczasem - zdaniem śledczych - tylko tymczasowe aresztowanie zabezpieczy prawidłowy przebieg postępowania.

W środę 27.06.2018 sąd na niejawnym posiedzeniu rozpatrzyć miał zażalenie oskarżenia na wcześniejszą decyzję pierwszej instancji, która zdecydowała się pozostawić mężczyznę na wolności.

- Posiedzenie odroczono do 4 lipca 2018 roku - mówi sędzia Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

40-latek ani jego obrońca, adwokat Michał Majkowski, przed salą rozpraw nie chcieli komentować sprawy. Jednak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że o tygodniowym opóźnieniu zadecydował fakt, że w sądzie zabrakło wczoraj tłumacza przysięgłego, niezbędnego 40-letniemu obcokrajowcowi, który na co dzień pracował jako lektor języka angielskiego.

Na sali rozpraw nie było także przedstawiciela Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim, która zdecydowała się zatrzymać 40-latka 13 czerwca. Już nazajutrz okazało się jednak, że mężczyznę trzeba zwolnić do domu.

Wbrew wnioskowi oskarżenia o trzy miesiące aresztu Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe uznał bowiem, że wystarczą wolnościowe środki, a wobec zatrzymanego zastosował dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i kontaktowania się z pokrzywdzonymi dziewczynkami.

- W ocenie prokuratora tylko tymczasowe aresztowanie zabezpieczy prawidłowy przebieg postępowania. Pomijając grożącą podejrzanemu surową karę, zachodzi obawa matactwa, ukrywania się podejrzanego i realna możliwość opuszczenia przez niego kraju - wymienia powody zażalenia na decyzję sądu pierwszej instancji prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

CZYTAJ TEŻ: 40-latek miał molestować dziewczynki w szkole pod Pruszczem Gdańskim. Mężczyzna to lektor języka angielskiego

- Wykorzystując istniejący stosunek zależności, bowiem podejrzany był lektorem języka angielskiego w jednej ze szkół podstawowych, wielokrotnie doprowadził pokrzywdzone do poddania się innej czynności seksualnej - tłumaczyli nam wcześniej śledczy.

Według ich ustaleń, ofiarą 40-latka, pomiędzy styczniem a czerwcem 2018 roku, paść miało sześć uczennic szkoły w Pruszczu Gdańskim w wieku 8-9 lat. Dziewczynki zostały przesłuchane przez sąd w obecności psychologa, który potwierdził, że ich zeznania brzmią wiarygodnie i nie sprawiają wrażenia konfabulacji.

Jak relacjonowała już wcześniej prokuratura, podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw i odmówił złożenia wyjaśnień.

Jeśli trwające obecnie postępowanie zakończy się aktem oskarżenia, a zarzuty zostaną udowodnione przed sądem, za molestowanie małoletnich poniżej 15 roku życia 40-latkowi grozić może od dwóch do nawet dwunastu lat pozbawienia wolności.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki