W bulwersującej sprawie wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi. Nie wiadomo, o jakiego typu sytuacje, ile przypadków i uczniów, w jakim wieku chodzi. Pewne jest, że zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa złożył dyrektor szkoły Witold Maćków. - Zostałem przesłuchany w charakterze świadka i pouczony, że nie wolno mi wypowiadać się w przedmiocie śledztwa - tłumaczy Witold Maćków.
Okoliczności sprawy nie zdradzają też śledczy. Prowadzą postępowanie w kontekście dopuszczenia się czynności seksualnej wobec osoby małoletniej poniżej 15 roku życia, za które grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Śledczy przesłuchali świadków, m.in. rodziców, ale nie postawili jeszcze zarzutów.
- Na razie postępowanie toczy się w sprawie ewentualnego molestowania w szkole, a nie wobec konkretnej osoby - podkreśla Marek Kopczyński, prokurator rejonowy w Kartuzach. - Nie będę udzielał innych informacji na ten temat, gdyż sprawa jest delikatna, można uczynić wiele krzywdy zarówno osobie poszkodowanej, jak i podejrzewanej.
Doniesienia wywołały burzę w Chmielnie. Zawieszenie w obowiązkach rozwiało spekulacje, o kogo chodzi. To doświadczony nauczyciel, od wielu lat pracujący w tej placówce, ale dojeżdżający do Chmielna. Byli i obecni uczniowie przyznają, że nie był lubiany przez młodzież.
- Mnie osobiście nic złego nie spotkało, jednak dużo osób nie lubi tego nauczyciela - przyznaje uczennica ZS w Chmielnie. - Atmosfera w szkole jest dość luźna, niedługo koniec roku szkolnego, jednak plotki krążą.
Część chmielan domaga się szybkiej kary, ale wielu podkreśla, że jest zbyt wcześnie na ferowanie wyroków, bo oskarżenia mogą być pomówieniem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?