Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczanie o regionie w cieniu ideologii?

Marek Adamkowicz
Kontrowersje wokół wydanego przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie poradnika dla nauczycieli „Kaszuby przez wieki”

O konieczności prowadzenia w szkołach edukacji regionalnej mówi się (i to nie tylko w środowisku kaszubsko-pomorskim) od dawna. I jakkolwiek podejmowane są starania, aby takie zajęcia były prowadzone, to jednak są to działania dalece niewystarczające - wiedza o małej ojczyźnie wciąż trafia do stosunkowo wąskiego kręgu uczniów. Przeszkodą w powszechnym nauczaniu o regionie jest m.in. brak odpowiednich programów oraz pomocy dydaktycznych.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pedagogów i szeroko rozumianego środowiska regionalistów Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie opublikowało książkę „Kaszuby przez wieki. Poradnik dla nauczycieli uczących własnej historii i kultury Kaszubów”.

- Poradnik jest owocem dyskusji, jakie toczyły się w związku z wprowadzeniem do nauczania szkolnego przedmiotu własna historia i kultura Kaszubów - tłumaczą autorzy poradnika dr Michał Kargul i dr Krzysztof Korda. - Proponujemy w nim pewne ramy nauczania historii regionalnej i lokalnej, które wszakże każdy nauczyciel może zmieniać wedle uznania.

Autorzy przyznają, że zasadniczym problemem podczas prac nad poradnikiem był fakt, że dla przedmiotu własna historia i kultura Kaszubów nie utworzono odrębnej podstawy programowej. Z tego względu program „Kaszuby poprzez wieki” został oparty na bardzo ogólnikowych zapisach z podstawy programowej przedmiotu język kaszubski. Z jednej strony dało to autorom znaczną swobodę w doborze zagadnień i sposobów ich realizacji, z drugiej zaś złożyło na ich barki dużą odpowiedzialność za poprawne merytorycznie i dydaktyczne przygotowanie publikacji.

Okazją do dyskusji nad walorami i mankamentami poradnika było spotkanie, które we wtorek odbyło się w gdyńskim Ośrodku Kultury Kaszubsko-Pomorskiej w Gdyni. Michał Kargul i Krzysztof Korda usłyszeli tam słowa uznania za podjęcie wysiłku nad przygotowaniem takiej właśnie pozycji, ale jednocześnie musieli się zmierzyć z falą - niekiedy bardzo ostrej - krytyki.

Artur Jabłoński, były prezes ZKP, a obecnie działacz stowarzyszenia osób narodowości kaszubskiej Kaszëbskô Jednota, zauważa, że w poradniku zabrakło odpowiedzi na podstawowe pytanie: Kim są Kaszubi? To z kolei ma przełożenie na całą narrację książki, która napisana jest z polocentrycznego punktu widzenia. Tymczasem w opowieści o dziejach Kaszubów istnieją co najmniej dwie narracje, w tym mówiąca o Kaszubach jako odrębnym narodzie. W poradniku ten fakt zbyto milczeniem.

Na brak naukowego dystansu wskazują zresztą nie tylko zwolennicy kaszubskiej opcji narodowej. Trudno bowiem nie dostrzec, że poradnik w wielu miejscach wręcz razi nachalnym wykazywaniem, że Kaszuby to zawsze Polska, a Kaszubi, to wyłącznie Polacy, mimo że wyniki narodowego spisu powszechnego wykazały, że jest też inna opcja tożsamościowa.

Pochodną tak prowadzonej narracji jest np. stawianie „Marszu kaszubskiego” vel „Hymnu kaszubskiego” (muz. Feliks Nowowiejski, sł. Hieronim Derdowski) w pozycji „niemal urzędowego” hymnu Kaszubów, przy jednoczesnym pomniejszaniu znaczenia pieśni „Zemia Rodnô” Jana Trepczyka. Michał Kargul i Krzysztof Korda piszą, że: „Niestety, w ostatnich latach latach dzieło Trepczyka jest często wskazywane jako utwór, który miałby zastąpić »Hymn kaszubski«, przez co staje się instrumentalnie wykorzystywanym narzędziem walki w sporach politycznych i ideologicznych”. W rzeczywistości do tej pory Kaszubi nie doszli do konsensusu w sprawie swojego hymnu i w zależności od środowiska wykonywany jest ten czy inny utwór (bywa, że dla podkreślenia ich równorzędności wykonywane są oba!).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki