Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza szopa. Zygmuncie, wróć

Dariusz Szreter
Dariusz Szreter
Dariusz Szreter
W liceum zdarzyło się, że jeden z moich kolegów zapomniał stroju na wf. Nauczyciel ukarał go za to, nakazując przycięcie krzaków wokół szkolnego boiska. Kolega polecenie zignorował. W tamtych czasach (wczesne lata 80.) nieposłuszeństwo wobec nauczyciela było ciężkim przewinieniem i groziło poważnymi konsekwencjami.

Sprawa trafiła do naszego wychowawcy, któremu kolega niespodziewanie wyjaśnił, że jest buddystą i wiara zabrania mu zabijania wszystkiego, co żywe, także roślinek. Dla wszystkich było oczywiste, że to absurdalny wykręt, ale argument poszanowania uczuć religijnych podziałał. Być może nie bez znaczenia był tu fakt, iż naszym wychowawcą był przybysz z Albionu, ojczyzny demokracji i liberalizmu. Mr. Peter Senn pracował w gdyńskiej Trójce od wielu lat, ale nasza klasa była pierwszą, jaką powierzono jego wychowawczej pieczy. Był to prawdopodobnie akt desperacji ze strony dyrekcji, po tym jak nasze dwie poprzednie wychowawczynie wybrały wolność w strefie dewizowej. O Sennie przynajmniej było wiadomo, że skoro z własnej woli przyjął odwrotny kierunek, to raczej już zostanie.

Historyjkę tę traktowałem jako jedno z wielu wesołych wspomnień szkolnych, ale całkiem nie do śmiechu zrobiło mi się, kiedy przeczytałem o - całkiem współczesnym - postulacie objęcia nauczycieli klauzulą sumienia, w myśl której mogliby oni darować sobie zatruwanie młodych umysłów teorią ewolucji czy odkryciami z zakresu genetyki. Wprawdzie ministra Kluzik-Rostkowska od razu zapewniła, że to nie wchodzi w grę, ale jakoś nie słychać podobnych zapewnień z ust tych, którzy szykują się do przejęcia tego i innych resortów po przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.

Zresztą co tam opozycja! Niedawno wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski ogłosił, że świeckość państwa wcale nie jest zagwarantowana przez konstytucję.

Oj, bardzośmy się w Polsce ostatnio uwrażliwili na sumienie. A już szczególnie cudze. Mawiał przed wiekami zacny król Zygmunt August: "Nie chcę być panem waszych sumień", za co gdańszczanie wynieśli go... nie, nie na ołtarze, ale na szczyt wieży ratusza. I tego się warto trzymać.

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki