Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza szopa. Nowy patron opozycji [FELIETON]

Dariusz Szreter
Dariusz Szreter
Dariusz Szreter archiwum db
W kampanii wyborczej i w pierwszych wystąpieniach po objęciu urzędu Andrzej Duda często odwoływał się do pamięci i dziedzictwa swojego „wielkiego poprzednika”, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I trzeba przyznać, że w tej jednej dziedzinie udało mu się osiągnąć sukces niebywały.

Nie żeby dały się zauważyć jakieś znaczące podobieństwa w sposobie sprawowania urzędu przez obu polityków. Prezydent Kaczyński był jednak partnerem dla swojego brata, prezesa Kaczyńskiego. Że nie jest nim obecny prezydent, od ostatniej niedzieli, nie ma już chyba nikt wątpliwości. Sam prezes o to zadbał.

Niemniej, a może właśnie dlatego Andrzej Duda przyczynił się do niebywałego wzrostu popularności Lecha Kaczyńskiego, szczególnie wśród osób, które wcześniej negatywnie oceniały polityczny dorobek lokatora pałacu przy Krakowskim Przedmieściu z lat 2005-2010. Dziś zwolennicy KOD przerzucają się cytatami z wypowiedzi zmarłego prezydenta na temat doniosłej roli Trybunału Konstytucyjnego i potrzeby jego niezawisłości, czy przeciw upolitycznianiu mediów publicznych, które to wypowiedzi stoją w jawnej sprzeczności z aktualnymi praktykami obozu rządowego. Nie wspominając już o opiniach Marii Kaczyńskiej na temat prób zaostrzania ustawy antyaborcyjnej, wziętych obecnie na sztandary przez polskie feministki. Przypomina to trochę taktykę antykomunistycznej opozycji w latach 70., domagającej się respektowania zapisów Konstytucji PRL, gwarantujących podstawowe wolności: słowa, zgromadzeń, organizowania się. Trawestując powtarzane wówczas hasło o „socjalizmie z ludzką twarzą”, można by powiedzieć, że dziś plan minimum dla opozycji to kaczyzm, ale z twarzą Lecha. Nawiasem mówiąc, lewicowo-liberalna publiczność wzięła też pod ochronę wizerunek byłego prezydenta, piętnując rażącą karykaturalność coraz liczniej pojawiających się jego podobizn - w postaci pomników i płaskorzeźb, jak ta przed warszawskim ratuszem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki