"Nastawialiśmy się na Rosję, ale Słowenia i tak nie robi różnicy, bo musimy zagrać swoje"
bill/polska siatkówka
Nie Rosja, jak przewidywano, a Słowenia będzie rywalem reprezentacji Polski w półfinale mistrzostw Europy. Potyczka rozpocznie się w czwartek o godz. 20.30. - Nastawialiśmy się na Rosję, ale rywal i tak nie robi nam różnicy, bo musimy zagrać swoje - stwierdził środkowy Jakub Kochanowski. Rozgrywający Marcin Komenda dodał: - Jeśli zagramy odpowiednio taktycznie, to będziemy w stanie zneutralizować najsilniejsze punkty przeciwnika.
Wideo
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!