Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadli na jubilera w Gdańsku, ale nie zostali złapani

Szymon Zięba
Akcja złodziei trwała zaledwie kilka minut
Akcja złodziei trwała zaledwie kilka minut Piotr Hukało
Prokuratura Okręgowa w Gdańsku po około roku śledztwa umorzyła głośną sprawę napadu na gdańskiego jubilera. Nie udało się złapać sprawców.

Nie oznacza to jednak, że organy ścigania zostawiają ją bez wyjaśnienia. W przypadku pojawienia się nowych okoliczności - mówią śledczy - sprawa ponownie trafi na ruszt.

Niebezpieczne wydarzenia rozegrały się na początku ubiegłego roku. Wówczas to nocą, o godzinie 3.30, zamaskowani mężczyźni włamali się do jednego ze sklepów w Galerii Bałtyckiej.

Złodziejska akcja była błyskawiczna - trwała bowiem zaledwie 2-3 minuty. Napastnicy użyli gazu wobec jednego z ochroniarzy. Szczęśliwie nic poważnego mu się nie stało.

Niestety, mimo pracy prokuratury i policji bandytów odnaleźć się nie udało. Śledztwo umorzono „wobec niewykrycia sprawców”. I to mimo że wykonano wiele różnych „czynności”.

Jak mówi prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przesłuchano wszelkich możliwych świadków - m.in. pracowników ochrony, pracowników sklepu oraz inne osoby, które znajdowały się na terenie centrum, wykonując swoją pracę.

Zabezpieczono także wiele śladów oraz monitoring. Dzięki temu drugiemu udało się ustalić, jakim samochodem poruszali się sprawcy.

- Samochód został odnaleziony, okazało się, że był skradziony, jak również tablice, na których się poruszał - mówi prok. Wawryniuk, dodając, że w aucie także zabezpieczono materiał dowodowy.

Co więcej, w obszernym materiale dowodowym znalazły się również informacje dotyczące logowania telefonów komórkowych wokół miejsca zdarzenia. Bandyci jednak pozostali nieuchwytni.

Tuż po napadzie mówiło się, że przestępcy mieli świetne rozpoznanie, wiedzieli czego szukać, a cała akcja była zaplanowana w najdrobniejszym szczególe.

Więcej o sprawie przeczytasz poniżej:

W Gdańsku dokonano też napadu na bursztynnika:
Bursztynnik z Gdańska: Zapakowali mnie w auto, założyli mi worek na twarz [WIDEO, ROZMOWA]

Autor: Piotr Hukało

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki