Nalegał, by policjanci zbadali jego trzeźwość. Okazało się, że... był poszukiwany listem gończym

W poniedziałek 6 lutego na terenie powiatu lęborskiego policjanci z ruchu drogowego lęborskiej komendy prowadzili działania ukierunkowane na kierujących transportem drogowym. Wczoraj w całym województwie pomorskim prowadzone były policyjne działania [b]"Transport zbiorowy". Polegały na kontroli kierowców autobusów i busów przewożących pasażerów - głównie pod kątem trzeźwości i posiadanych uprawnień. Policjanci sprawdzali także stan techniczny pojazdów.[/b]

W trakcie jednej z interwencji, w której policjanci badali trzeźwość kierującego autobusem, jeden z pasażerów nalegał, aby również zbadali jego trzeźwość. Kierowca autobusu był trzeźwy, gorzej z pasażerem. Mieszkaniec powiatu lęborskiego miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

To jednak nie wszystko. Po sprawdzeniu jego danych w policyjnych bazach okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym przez sąd, bo ma do odbycia karę pozbawienia wolności. Następne 9 miesięcy spędzi za kratkami.

- Nie spodziewał się, że w takich okolicznościach wpadnie w ręce mundurowych. Oświadczył policjantom, że jest prawdopodobnie poszukiwany za jazdę autem pod wpływem alkoholu i dlatego korzystał z transportu publicznego

- informuje asp. Marta Szałkowska, rzecznik prasowy lęborskiej policji.