Największa transakcja na polskim rynku nieruchomości! Niemiecki fundusz TAG Immobilien AG. kupuje Grupę Robyg za 2,5 miliarda złotych

Oznacza to, że największa transakcja w historii polskiego rynku deweloperskiego jest jeszcze w trakcie. Grupa Robyg to czołowy gracz na pomorskim rynku deweloperskim, aktualnie realizuje w Gdańsku i Kowalach kilkanaście inwestycji. To projekty zarówno z rynku popularnego (inwestycje realizowane w dzielnicy Gdańsk Południe), jak i premium.

Bricks Acquisitions Limited z grupy Goldman Sachs sprzedaje firmę Robyg – jednego z największych deweloperów w Polsce — niemieckiej firmie TAG Immobilien z sektora PRS za ok. 2,5 mld zł. To mniej niż zapowiadały wstępne szacunki: wartość wystawionego na sprzedaż Robyga oceniano bowiem na 3,00 mld zł, a jego obecna wartość została oszacowana na 3,15 mld zł. Różnica wynika stąd, że deweloper przed zamknięciem transakcji wypłaci funduszowi Goldman Sachs, dywidendę w wysokości 700 mln zł. Warto jednak przypomnieć, że to ponad dwa razy tyle, ile Bricks Acquisitions Limited zapłacił za Robyga w 2018 roku.

W 2021 roku Grupa ROBYG podpisała ponad 4300 umów deweloperskich i przedwstępnych w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu – co oznacza wzrost o 57 proc. w porównaniu do 2020 roku. Spółka zawarła 4276 umów rezerwacyjnych netto i rozpoznała w przychodach ok. 2940 lokali. Mniej niż 1 proc. oferty to lokale gotowe, co potwierdza dużą popularność mieszkań budowanych przez ROBYG.

Bricks Acquisitions podpisał z TAG Immobilien warunkową umowę sprzedaży 100 proc. akcji spółki Robyg. Przejęcie może zostać sfinalizowana w I kwartale 2022 r., dopiero po wydaniu zgody przez UOKiK. Dlaczego potrzebna jest zgoda tego urzędu? Do TAG Immobilien należy już firma Vantage Development. Wrocławskiego dewelopera fundusz kupił w 2019 roku za 85 mln euro, a transakcja została sfinalizowana w I kwartale 2020 roku. Nabywcę interesowała tylko mieszkaniowa część polskiego dewelopera (biurowa pozostała w rękach dotychczasowych właścicieli).

Nie jest to przypadek: TAG Immobilien już wówczas deklarował zamiar budowy nawet 10 tys. mieszkań na wynajem instytucjonalny. Warto wspomnieć o tej transakcji i jej uczestnikach m.in. z tego względu, że to właśnie firma Vantage w połowie ubiegłego roku kupiła od Polskiej Spółki Gazownictwa teren dawnej gazowni na granicy gdańskiego Śródmieścia i Młodego Miasta, u ujścia Motławy do Martwej Wisły. W przetargu wystartowało dziesięciu oferentów, cena wywoławcza działki o powierzchni 4,72 ha wynosiła 45,65 mln zł. Vantage Development kupił ją ostatecznie za 222,5 mln zł. To pokazuje skalę środków, jakimi dysponują wchodzące na polski rynek fundusze: za jedną działkę w Gdańsku zapłacono prawie 60 proc. kwoty, za którą niespełna dwa lata temu kupiono całą firmę.

Zainteresowanie polskim rynkiem funduszy mieszkaniowych, inwestujących w sektor mieszkań na wynajem, już wzbudziło zaniepokojenie, chociaż analitycy twierdzą, że to nadal tylko niewielki procent rynkowych zasobów. Przez ostatnie lata lokowały one fundusze w projektach z rynku premium, bo w przypadku sektora popularnego polscy deweloperzy nie byli zainteresowani transakcjami pakietowymi. Mogli bez problemów sprzedawać mieszkania klientom indywidualnym, którzy nie mają takiej siły przebicia w negocjacjach cenowych. Jednak przez lata taką politykę wspierały kolejne rządy. Tymczasem we wrześniu br. pojawiły się informacje o diametralnej zmianie.

„PZFD z niepokojem obserwuje doniesienia medialne na temat wycofania się rządu z dalszych prac nad wprowadzeniem REIT-ów w Polsce” – czytamy w komunikacie prasowym Polskiego Związku Firm Deweloperskich, który uczestniczy w pracach zespołu, zajmującego się tym problemem.

Pojawiły się też informacje, że zostały podjęte prace w celu prawnego hamowania ich inwazji na polski rynek. Polacy wolą własność od najmu mieszkań – stwierdziła w wywiadzie portal Biznes24 wiceminister rozwoju Olga Semeniuk, a towarzyszyły temu komentarze, że rząd nie chce już funduszy nieruchomości

Tymczasem fundusze są nadal zainteresowane polskim rynkiem, bo ceny są ciągle niższe niż w większości krajów Europy, a popyt na mieszkania niezaspokojony. Jak wynika z ostatnich wydarzeń — realizują inną strategię: skoro nie mogą kupić tylu mieszkań, na ile mają apetyt, to je sobie wybudują, kupując w tym celu firmy deweloperskie, działające już na polskim rynku. Robyg pasuje do tych planów. Grupa deklaruje, że dysponuje największym bankiem ziemi, ma w planach 23 tys. mieszkań, z czego 12 tys. może zasilić portfel PRS TAG Immobilien, a około 11 tys. sprzedanych będzie indywidualnym nabywcom (fundusz po przejęciu Vantage Development prowadzi podobną dwutorową politykę).

Dzięki transakcji kupna Robyga TAG Immobilien ma szanse stać się czołowym graczem na rynku mieszkań na wynajem w Polsce, już nie z 10 tys., a z 20 tys. lokali w największych miastach. Grupa Robyg buduje obecnie w Warszawie, w Gdańsku (gdzie jest czołowym graczem na rynku), w Poznaniu i we Wrocławiu. W ubiegłym roku deweloper kupił działkę w Śródmieściu Gdyni i planuje spektakularny projekt również w mieście z morza i marzeń. Po zakończeniu transakcji TAG Immobilien zostałby więc liderem segmentu mieszkaniowego w Polsce.

„W połączeniu z istniejącą spółką zależną Vantage Development SA, TAG Immobilien przyspieszy budowę największego portfela mieszkań w największych polskich miastach: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Trójmieście, Krakowie i Łodzi, zawierającego ponad 20 tys. lokali do 2028 roku" – poinformowała niemiecka spółka.

W maju tego roku na rynek najmu trafiły pierwsze lokale działającej już platformy Vantage Rent. Firma prowadzi m.in. inwestycję we wrocławskim kompleksie budynków dawnej piekarni Mamut.