Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwięcej było wypadków

Edyta Okoniewska
Strażacy, by móc skutecznie ratować ludzkie życie, potrzebują nowego sprzętu. Jednostki OSP w gm. Karsin mają ambitne plany i liczą, że nie zabraknie ludzi, którzy pomogą im je zrealizować.

Strażacy ochotnicy w całym kraju podsumowali miniony rok. Jedno z ostatnich spotkań sprawozdawczych odbyło się na terenie gminy Karsin w jednostce OSP Karsin.

Ochotnicza Straż Pożarna w Karsinie jest jedną z największych jednostek w powiecie, liczy w sumie 143 członków, w tym 37 członków Jednostki Operacyjno-Technicznej, uczestniczących na co dzień w akcjach ratowniczo-gaśniczych.

Warto dodać, że 2014 r. był bardzo pracowity dla strażaków z gm. Karsin. Na tym terenie miało miejsce 137 zdarzeń. Tym samym nastąpił nieznaczny wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. Wśród nich było 39 pożarów, 97 miejscowych zagrożeń, głównie wypadki komunikacyjne, kolizje drogowe i sytuacje wymagające udzielenia przez strażaków kwalifikowanej pomocy medycznej oraz jeden fałszywy alarm.

Najwięcej, bo aż 101 razy wyjeżdżało do akcji OSP Karsin. Słów uznania dla strażaków z Karsina nie krył komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej, Tomasz Klinkosz. Zaznaczył, że w ciągu kilku minionych lat, spośród wszystkich OSP w powiecie, karsińska jednostka realizuje największą ilość interwencji, nie tylko na terenie własnej gminy, ale także całego powiatu. Wspomaga w działaniach powiaty sąsiednie. Wyraził opinię, że OSP Karsin jest jednym z filarów systemu bezpieczeństwa pożarowego i ratownictwa w powiecie.

Jednostka może rozwijać się i inwestować w nowy sprzęt także dzięki darczyńcom. Podczas spotkania podkreślono dużą w tym rolę Nadleśnictw Kościerzyna i Lipusz, które każdego roku wspierają zakupy sprzętu pożarniczego dla jednostek OSP oraz od lat budują nowe drogi pożarowe i stanowiska czerpania wody.

W ubiegłym roku jednostka pozyskała wiele nowego sprzętu ratowniczego oraz częściowo wymieniła wyekwipowanie osobiste strażaków.

- W tym roku priorytetem jest zakup zestawu poduszek wysokociśnieniowych, które posłużą do ratowania ludzi uwięzionych pod pojazdami podczas wypadków komunikacyjnych lub osób uwięzionych podczas katastrof budowlanych - mówi Krzysztof Datta, komendant gminny OSP Karsin. - Takie poduszki mogą okazać się niezastąpione w sytuacjach, kiedy ratowanie metodami konwencjonalnymi nie może być przeprowadzone lub jest zbyt czasochłonne. Jednostka planuje też pozyskać nowy miernik wielogazowy, specjalistyczne latarki, mininożyce hydrauliczne oraz zakupić kilka nowych ubrań bojowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki