Premie pieniężne za zwycięstwa w Lidze Mistrzów 2022/2023
Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że nie wszystkie federacje najpopularniejszych sportów drużynowych w Europie płacą uczestnikom europejskich rozgrywek za pokonywanie kolejnych ich szczebli. Wszystko w myśl zasady - im większa popularność, tym więcej sponsorów, a co za tym idzie więcej pieniędzy do podziału.
Bazując na tych stwierdzeniach można ocenić, że siatkówka to ubogi krewny koszykówki, a obie są daleko w tyle za piłką nożną. Okazuje się bowiem, że za wygranie Ligi Mistrzów CEV, czyli najważniejszych rozgrywek, klubowych siatkarskich w Europie zwycięzca dostaje 0,5 mln euro. Tyle w sezonie 2022/2023 otrzymała Zaksa Kędzierzyn-Koźle. Polski zespół wygrał zresztą trzeci raz z rzędu, w historycznym finale 20 maja 2023 roku pokonując Jastrzębski Węgiel 3:2 (26:28, 25:22, 25:14, 28:30, 15:12).
Skuteczna gra w koszykarskiej Eurolidze to w ostatnim czasie marzenie wielu polskich klubów. Tutaj hegemonem jest Real Madryt. Królewscy potwierdzili swój prymat na Starym Kontynencie już 11 razy. Po raz ostatni 21 maja 2023 roku w Kownie, gdzie po niesamowitym finale pokonali Olympiakos Pireus 79:78 (17:24, 28:21, 14:18, 20:15). Hiszpańska drużyna otrzymała za to od organizatorów premię w wysokości 1,75 mln euro.
Więcej, bo dokładnie 2,8 mln euro, otrzymuje piłkarski klub, który... wygra spotkanie grupowe w Lidze Mistrzów UEFA. Pod tym względem piłka nożna bije siatkówkę i koszykówkę na głowie. To miejsce dla najlepszych z najlepszych, mocno skomercjalizowane. Próżno tutaj szukać przedstawiciela polskiej PKO Ekstraklasy. Europejska federacja piłkarska za wygraną w Champions League zapłaci 20 mln euro. Nie uwzględniamy tu jednak poszczególnych nagród, które finaliści zgarniali na wcześniejszych etapach tych rozgrywek.
Kto dostanie 20 mln euro za wygranie Ligi Mistrzów 2022/2023, a kto 15,5 mln euro za występ w finale? Z odpowiedzią trzeba poczekać do soboty, 10 czerwca 2023 roku. Tego dnia o godzinie 21.00 na stadionie im. Ataturka w Stambule zmierzą się Inter Mediolan i Manchester City. Możemy się cieszyć polskim akcentem, bo to spotkanie poprowadzi Szymon Marciniak wraz z asystentami Pawłem Sokolnickim oraz Tomaszem Listkiewiczem. Ponadto sędzią VAR będzie Tomasz Kwiatkowski, a asystentem VAR Bartosz Frankowski. Co ciekawe stawki dla arbitrów są stałe i Marciniak otrzyma za finał tyle, ile za wcześniejsze mecze, czyli 10 tys. dolarów.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?