Nabil Aankour jak Ryszard Ochódzki. Marokański piłkarz wrócił do treningów w Arce Gdynia i wywołał uśmiechy na twarzach kolegów [ZDJĘCIA]

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Nabil Aankour podczas zgrupowania Arki Gdynia w Gniewinie
Nabil Aankour podczas zgrupowania Arki Gdynia w Gniewinie Michał Puszczewicz/www.arka.gdynia.pl
Nabil Aankour, ofensywny pomocnik Arki Gdynia dostał szansę od trenera Ireneusza Mamrota. Piłkarz, który w ostatnim czasie przebywał w IV-ligowych rezerwach ma szansę znów pokazać się w PKO Ekstraklasie. Na razie już się wyróżnia na zgrupowaniu w Gniewinie, gdzie trenują żółto-niebiescy. Wszystko za sprawą fryzury!

Ryszard Ochódzki, bohater kultowego w Polsce filmu "Miś" chwalił się, że grał kiedyś w koszykówkę. Jego znakiem charakterystycznym była też bujna fryzura, którą zasłaniał widok w teatrze, a którą ostatecznie stracił na przedstawieniu (dokładnie chodziło o Palucha - bliźniaczo podobnego do Ochódzkiego, ale już nie mieszajmy).

Imponujące wejście do pierwszego zespołu Arki Gdynia zaliczył w tym tygodniu Nabil Aankour. 26-letni ofensywny pomocnik rodem z Maroka obniżył ostatnio loty. W sezonie 2019/2020 zaliczył tylko dwa mecze w PKO Ekstraklasie, na samym początku z Pogonią Szczecin i Koroną Kielce. Później nie przekonywał kolejnych trenerów żółto-niebieskich i grał na poziomie IV ligi w rezerwach.

"Odkurzyć" Aankoura postanowił Ireneusz Mamrot. Nowy trener Arki na wstępie zaznaczył, że każdy piłkarz zacznie u niego z tzw. czystą kartą. Dodatkowo szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że po restarcie rozgrywek niezbędna będzie duża kadra, która pozwoli umiejętnie szachować siłami.

Dlaczego wspomnieliśmy o Ryszardzie Ochódzkim? W poniedziałek, 18 maja Aankour podpisał aneks do umowy, aby mógł dalej grać w tym sezonie w Arce Gdynia. Dzień później stawił się na zgrupowaniu pierwszego zespołu w Gniewinie. Jego długa nieobecność nie była tak zaskakująca, co "trikowa" fryzura, którą zaprezentował kolegom z drużyny. Marokańczyk przypomniał tym samym wszystkim, jak ciężko w ostatnich tygodniach było radzić sobie bez pomocy fryzjerów. Oby równie piorunujące wejście miał na boiskach ekstraklasy. Do tej pory w najwyższej lidze w Polsce rozegrał 116 meczów i zdobył 7 bramek (wcześniej grał w Koronie Kielce).

Liga czeska dostanie zielone światło na wznowienie rozgrywek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki