Aż do Malborka pociąg dalekobieżny "Parsęta" z Kołobrzegu do Łodzi Fabrycznej poruszał się zgodnie z rozkładem jazdy. Stąd w dalszą drogę miał wyruszyć o godz. 18.06, ale podróżni zostali wystawieni na próbę cierpliwości przez zdarzenie losowe. W trakcie postoju zaczęła się palić lokomotywa.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 18.12. Na miejsce zostały skierowane cztery zastępy: dwa z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z PSP Malbork oraz po jednym z Ochotniczej Straży Pożarnej w Stogach i Wojskowej Straży Pożarnej z 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego - informuje dyżurny operacyjny stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Malborku.
Natychmiast, jeszcze przed dojazdem zastępów, ogień próbowali ugasić maszyniści, ale się nie udało.
Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli energię elektryczną i ugasili pożar w lokomotywie przy użyciu dwóch 6-kilogramowych gaśnic proszkowych - dodaje dyżurny operacyjny KP PSP Malbork.
Maszynistom nic się nie stało. Pasażerowie musieli poczekać na podstawienie przez przewoźnika, czyli PKP Intercity nowej lokomotywy. Opóźnienie w podróży wyniosło ponad dwie godziny.
Uszkodzony pojazd został skierowany bocznicę. To elektrowóz EP08-001, który ma długą historię. Został wyprodukowany w 1973 roku w Państwowej Fabryce Wagonów we Wrocławiu. O tym, że pasjonaci kolei darzą wielką sympatią lokomotywy EP08, niech świadczy fakt, że przy okazji naprawy głównej tego konkretnego egzemplarza, która odbyła się w 2017 roku, wyprosili przemalowanie go z niebiesko-białych na pomarańczowe barwy. W takich jeździł, gdy nowiutki wyjechał prawie pół wieku temu z Pafawagu
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?