Ekolodzy ze Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich istot z Bystrej zwrócili się do ambasadora Słowacji w RP Andreja Droby o natychmiastową interwencję i wstrzymanie decyzji odstrzału wilków w Republice Słowackiej w sezonie łowieckim 2020/2021. Wskazują, że od 1 listopada, odkąd rozpoczął się odstrzał wilków na terenie Republiki Słowackiej zginęło już 17 wilków.
- Spośród zastrzelonych wilków aż 5 znalazło się w 23-kilometrowej strefie przygranicznej, która według oceny ekspertów powinna być bezwzględnie wolna od polowań – zauważa Radosław Ślusarczyk, prezes Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot.
W petycji do ambasadora Słowacji w RP ekolodzy z Bystrej podkreślają, że postanowienie słowackiego Ministerstwa Rolnictwa jest nie tylko szkodliwe dla dzikiej przyrody (również tej transgranicznej), ale też niezgodne z prawem Unii Europejskiej w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory. Przypominają, że w trakcie postępowania, jakie toczyło się przeciwko Republice Słowackiej w Komisji Europejskiej, stwierdzono naruszenie artykułów dyrektywy siedliskowej w odniesieniu do wilka, a także brak kompletnych danych na temat wielkości populacji wilka i jej dynamiki, bez których nie można zezwolić na regulację jej liczebności.
Nie przeocz
Przedstawiciele Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot zaznaczają w petycji, że wbrew podjętym przez Republikę Słowacką zobowiązaniom w sprawie monitorowania populacji wilka jako warunku niezbędnego do ustalania liczebności osobników przeznaczonych do odstrzału, polowania dalej nie są poparte odpowiednimi badaniami, które umożliwiłyby wiarygodne ustalenie liczebności populacji.
- W dalszym ciągu brakuje też informacji pozwalających ocenić transgraniczne oddziaływanie redukcji słowackiej populacji wilka na kondycję populacji w Polsce, Czechach i na Węgrzech – podkreślają ekolodzy z Bystrej.
Podkreślają, że ich akcja jest wyrazem solidarności i wsparcia dla działań obywateli Słowacji, którzy na początku grudnia przesłali 21 tys. uwag do dekretu Ministerstwa Środowiska, domagając się całorocznej ochrony wilka w Republice Słowackiej. Wskazują też, że choć odstrzał obłożony jest licznymi obostrzeniami gdzie i w jaki sposób wolno strzelać, zdaniem polskich i słowackich organizacji przyrodniczych nie uwzględnia wielkości słowackiej populacji wilków i wpływu polowań na zachowanie dobrego stanu ochrony tych zwierząt.
- W Polsce od 1998 r. włożyliśmy bardzo dużo wysiłku, aby przywrócić ten gatunek naturze – zaznacza Radosław Ślusarczyk. - Ścisła ochrona wilka jest w Polsce związana z jego akceptacją przez nasze społeczeństwo. Wilk jest niezbędnym elementem ekosystemu, ważnym także z punktu widzenia gospodarki człowieka, przyczynia się bowiem do ograniczenia strat w uprawach leśnych. Zgoda na odstrzał w przypadku braku danych o słowackiej populacji jest nieracjonalna i może przynieść straty także na terenie Polski. Liczymy, że słowacki rząd uwzględni głos strony społecznej po obu stronach polsko-słowackiej granicy – dodaje ekolog.
CZYTAJ: APEL W SPRAWIE WSTRZYMANIA ODSTRZAŁU WILKÓW NA SŁOWACJI
Na filmiku niżej zdarzenie z lipca 2029 r. W potoku Węgierski w Brennej turyści znaleźli martwego wilka. Z oględzin policji wynika, że zwierzę zostało zastrzelone.
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?