- Nie dostaliśmy żadnych informacji, żeby w jakiejkolwiek szkole na naszym terenie stało się wczoraj coś niezgodnego z przepisami - mówi Irena Łaguna, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.
- Przed egzaminem sprawdzałem, czy przypadkiem nie pojawiło się coś w sieci, ale nic nie znalazłem. Były tylko pytania z poprzednich lat - przyznaje Paweł Ościłowicz z gdańskiego Gimnazjum nr 2.
O przecieku w internecie słyszeli też już od środy elbląscy gimnazjaliści.
- Wczoraj rozmawiałam na forum z dziewczyną, która miała kupić testy - opowiada Diana z Gimnazjum nr 3. - Za nierozwiązany miała zapłacić 40 zł, 20 więcej za rozwiązany. Odradzałam jej, bo niby skąd miała wiedzieć, że trafi na ten właściwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?