Jedenaście fotoradarów pojawiło się na pomorskich drogach na początku tego roku, a niebawem w miejscach, w których kierowcy rozwijają największe prędkości, stanie kolejnych osiemnaście. Wiadomo już, że znajdą się m.in. w takich miejscowościach jak Strzebielino, Kaliska, Bytonia, Cisy, Godętowo, Mokre, Rudno, Zblewo, Wejherowo i Miłobądz.
Czytaj również: Pomorze: Gminy zarabiają miliony na mandatach z fotoradarów [RAPORT]
- To nienormalne, by masowo łapać zmotoryzowanych i wystawiać mandaty na setki złotych, szczególnie jeśli chodzi o minimalne przekroczenie prędkości - mówi Mieczysław Korzeniowski, kierowca z Gdańska. Podobnie jak on, uważają tysiące posiadaczy czterech kółek. Innego zdania są jednak urzędnicy i gminy, dla których fotoradary to żyły złota.
Niespełna cztery lata temu powiat nowodworski zakupił przenośny fotoradar za 170 tys. zł. Już po pierwszym roku inwestycja się zwróciła, a przez ostatnie trzy lata gmina zarabia setki tysięcy złotych.
W każdej gminie średnio 20-30 proc. pieniędzy idzie na utrzymanie masztów, fotoradarów i korespondencję z kierowcami. Reszta, zgodnie z prawem, musi zostać zainwestowana w szeroko pojętą poprawę bezpieczeństwa w danej gminie, czyli np. w modernizację ulic, budowę azyli dla pieszych czy stawianie sygnalizacji świetlnej.
Jednak kilkanaście miesięcy temu, wraz z wejściem w życie nowego rozporządzenia Ministerstwa Infrastruktury, fotoradary miały zacząć pełnić funkcję prewencyjną, a nie służyć jako skarbonki samorządów. Miejskie służby miały je pomalować na jaskrawożółty kolor, a przy drogach miały pojawić się tablice informujące o kontroli prędkości. Z dróg zniknąć miało też 900 pustych masztów.
Według kierowców zapowiedzi, że na Pomorzu będą kolejne fotoradary, oznaczają jednak powrót polowań na kierowców.
Przedstawiciele Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z taką opinią się nie zgadzają. - Automatyczne urządzenia rejestrujące służą poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego, a nie zwiększaniu dochodów budżetowych. Na poparcie tej tezy przedstawiamy opinii publicznej wnioski płynące z krajów, które przed nami wdrożyły system fotoradarowy i mają na tym polu wieloletnie doświadczenia, a także wyniki badań i opinie osób wiarygodnych, reprezentujących środowiska naukowe związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym - odpowiada Aleksandra Kobylska z GITD.
Dodaje też, że niestosowanie się kierowców do ograniczeń prędkości stanowi jedną z najczęstszych przyczyn najtragiczniejszych wypadków drogowych.
Kiedy fotoradary pojawią się przy drogach? Najprawdopodobniej w ciągu kilku miesięcy, bo w tej chwili w Inspektoracie Transportu Drogowego trwa przetarg. Tryb ten - jak stwierdza Kobylska - jest czasochłonny, ale fotoradary na Pomorzu na pewno staną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?