Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Mistrzostwach Polski w "baśkę" będą bić rekord!

Janina Stefanowska
W czerwcu Szemud stanie się stolicą gier karcianych - właśnie tu zjadą miłośnicy "baśki". Z tej okazji wydamy niezwykłą talię kart.

Popularna na Kaszubach gra karciana "baśka" czy, po kaszubsku, "baszka" doczekała się ogólnopolskiego turnieju Mistrzostwa Polski Baszka Mester Sport. Wydarzenie to odbędzie się w Szemudzie w Gminnym Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji 14 czerwca 2015 r. Patronat honorowy nad turniejem objęli: Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego i Mariusz Szmidka, redaktor naczelny "Dziennika Bałtyckiego".

Historia i zasady gry
Historia "baśki" sięga końca XIX wieku. Dokładnie nie zbadano jej pochodzenia, ale wiele wskazuje na to, że wywodzi się z gry karcianej Lës, która dziś znana jest już tylko w rejonach Szemuda. Zasady gry w baśkę nie są skomplikowane. Trzeba mieć 16 kart, po 4 na każdego zawodnika. Do gry wchodzą asy, damy, walety i dziesiątki. W ubiegłym roku została wydana książka z zasadami gry sportowej.

- Opisałem w niej kilka wersji - kaszubską i poznańską, cztery kolejne z Kujaw - mówi Mirosław Ugowski, autor podręcznika do gry w baśkę. - Rozdanie składa się z dwóch faz: licytacji i rozgrywki. W wyniku licytacji ustalany jest rodzaj gry. Rozgrywka i rozliczenie gry uzależnione są od rodzaju gry: "Zwykła", "Wesele", "Cicha", "Gran", "Zolo","Gran-du", "Zolo-du", "Baśka". Gra toczy się wartko i jest emocjonująca. Nawet w kilka minut może nastąpić rozstrzygnięcie. Jedna runda trwa około 50 minut.

Zawiążą federację
Ponieważ zasady gry nieco różnią się w poszczególnych regionach, zdaniem działaczy - nadszedł czas ujednolicenia przepisów. Służyć temu ma powołanie ogólnopolskiego Stowarzyszenia Polska Federacja BASZKA -KOP.

- Na turniejach sportowych gra się według jednej reguły, a ewentualne wątpliwości rozstrzygają sędziowie - dodaje Mirosław Ugowski. - Wygrać może każdy, nawet laik. "Baszka" to gra, gdzie nie są ważne umiejętności, ale łut szczęścia, bowiem wszystko zależy od kart w ręku. Liczy się też cierpliwość.

Mistrzostwa i próba bicia rekordu
Mistrzowski turniej będzie jednocześnie biciem rekordu pod względem liczby jednocześnie grających zawodniczek i zawodników, a wyzwanie podejmuje "Dziennik Bałtycki". Punktem kulminacyjnym turnieju będzie wspólne pamiątkowe zdjęcie wszystkich uczestników, które ukaże się w poniedziałkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego", który obchodzi w tym roku jubileusz 70-lecia swojego istnienia.

Jubileusz i nowa talia
Bicie rekordu wpisuje się w obchody 10-lecia rozgrywek sportowych gry w "baśkę" na Kaszubach i w Polsce. Trzeba przypomnieć, że 10 lat temu z inicjatywy Mariusza Szmidki, dziś redaktora naczelnego gazety, wydana została unikatowa talia kart do gry w "baśkę". Na kartach zamieszczono wizerunki ludzi ważnych na Kaszubach, swoją działalnością popularyzujących ten region. Projekt zdobył wyróżnienie na ogólnopolskich targach Media Trendy w roku 2006. I tym razem - z okazji bicia rekordu oraz pierwszych ogólnopolskich mistrzostw wydamy nową talię kart do gry w "baśkę". Liczy ona 24 karty, począwszy od dziewiątek do asów. Znajdzie się na czerwcowych mistrzostwach w Szemudzie.

Kto będzie damą, kto asem a kto waletem? Zależy od naszych Czytelników, bo to oni zdecydują, kto zdobędzie najwyższe notowania. Ogłaszamy plebiscyt na najbardziej wpływowych mieszkańców Kaszub, którzy wspierają różne dziedziny związane z promocją regionalizmu. To ich podobizny znajdą się w naszej jubileuszowej talii kart. Głosować będzie można w maju. Do tego czasu - czekamy na propozycje osób, które zasłużyły się dla popularyzacji kultury kaszubskiej. Można je zgłaszać mailem na adres [email protected] lub za pomocą SMS-a. Tu zgłoszenie wysyłamy na nr 7155 SMS wpisując treść: DBALT.baska imię i nazwisko zgłaszanej osoby (koszt SMS-a: 1,23 zł z VAT).

Łukasz Grzędzicki, prezes ZKP
Znam zasady gry w baśkę, ale na pewno nie tak dobrze, jak mój dziadek. On jeździł pociągiem do pracy, do Gdyni. Gracze potrafili tak się zaangażować w grę, że przegapiali swój przystanek w Wieżycy, i wysiadali jak nie w Krzesznej, to w Gołubiu. Znam takich, którzy całą wypłatę potrafili przegrać. Gra w baśkę przeżywa swoje odrodzenie. Okazuje się, że w zależności od regionu obowiązują różne reguły, dlatego na potrzeby turniejowe wydaliśmy podręcznik do gry w baśkę. Obserwuję uczestników kaszubskch spotkań, zjazdów i widzę, że dla nich świat koncentruje się wokół gry w karty. A skoro coraz więcej osób gra w baśkę - jest ona elementem integrującym. Ludzie chcą się spotykać ze sobą, a do tego pograć w karty. Najważniejsze, że udało się baśkarzy oduczyć palenia papierosów.

Mirosław Ugowski, założyciel Stowarzyszenia Polska Federacja BASZKA -KOP
Baszka była zawsze popularna. Zachowujemy kaszubską pisownię zgodnie z wymową, by nie mylić gry z damskim imieniem. W latach 1990, gdy dotarły do nas techniczne nowinki - filmy na DVD, internet - na chwilę została zapomniana. Ale gdy 10 lat temu redaktor Mariusz Szmidka wzbudził ducha kaszubskiej Baszki, wydając pierwszą talię, odnowił tradycję spotkań przy kartach, Baszka się odrodziła. Teraz dążymy do normalizacji gry, bo w różnych zakątkach Kaszub i Polski obowiązują inne zasady. Kiedyś Baszkę grały małżeństwa, całe klany rodzinne. Dziś przybywa kobiet w gronie grających, dzięki czemu panowie nabrali ogłady, nieco spokornieli, a nawet zwracają uwagę na elegancki strój.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki