Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ławie są rekiny i płotki

Marcin Kamiński
Dziewiętnaście osób, podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie handlującej narkotykami, zasiadło wczoraj na ławie oskarżonych.

To odprysk jednej z największych spraw o przemyt narkotyków w Polsce, pod nadzorem Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Proces jest prowadzony w Słupsku, gdyż tu zatrzymano większość handlarzy z tzw. grupy pomorskiej. Grupa wrocławska odpowiadać będzie przed tamtejszym sądem.

Śledztwo zajęło prokuratorom prawie rok. Zebrano 26 tomów akt. Wrocławska prokuratura najpierw oskarżyła Sławomira K. i 39 jego śląskich dilerów, teraz 19 z Człuchowa, Debrzna i Chojnic, którzy zaopatrywali rynek pomorski. Główni oskarżeni to Piotr P., Artur G. i Bartosz Sz., mieszkańcy Człuchowa, których w lutym ub.r. zatrzymano w Wałczu, gdy wracali samochodem z Holandii. W kole zapasowym mieli prawie 3 kg marihuany. Kurierzy przywieźli do Polski co najmniej 14,5 kg marihuany i 230 gramów amfetaminy. Narkotyki przechowywano w mieszkaniach, piwnicach, zakopywano w lesie i rozprowadzano w Człuchowie, Chojnicach czy Koszalinie.

- Wśród zatrzymanych są osoby, które rozprowadzały środki odurzające i hurtownicy, którzy sprowadzali je z Holandii - mówi prokurator Tadeusz Kaczan z prokuratury we Wrocławiu. Dilerzy rozprowadzili co najmniej 14 kg marihuany, handlowali też kokainą oraz extasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki