Strażacy - ochotnicy z powiatu walczyli z żywiołem przez cały miniony tydzień, a tylko w sobotę interweniowali sześciokrotnie.
W Żukowie, Mirachowie i Sierakowicach wypompowywali wodę z piwnic domów jednorodzinnych. W Borzestowie woda wdarła się do szkoły podstawowej, zalewając m.in. składowany w kotłowni opał.
W Pępowie pod woda znalazła się posesja, ale druhom z Żukowa udało się uchronić przed zalaniem dom. Do podtopienia podwórka doszło też w Baninie.
Szkody spowodowane niedawnymi ulewami wciąż szacują drogowcy. Zniszczonych zostało wiele dróg gruntowych i asfaltowych wszystkich kategorii.
- Walczymy m.in. z przełomami, czyli podnoszeniem się i pękaniem warstw asfaltu na niestabilnym podłożu - mówi Andrzej Puzdrowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kartuzach. - Takie zjawisko wystąpiło m.in. w Ostrzycach i na drodze z Pępowa do Miszewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?