Jak informuje prokuratura, mężczyzna miał grozić kobiecie pozbawieniem życia i przyłożyć jej rozbitą butelkę, tzw. tulipana, do szyi. Z relacji śledczych wynika, że w całym zdarzeniu pokrzywdzona została niegroźnie skaleczona w rękę.
Prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku tłumaczy, że w sprawie zainterweniowali pracownicy przebywający na terenie lotniska.
Pierwszy zarzut przedstawiony przez prokuratora mężczyźnie dotyczy usiłowania pozbawienia życia kobiety. Drugi - "zmuszania do określonego zachowania" jednego z mężczyzn, którzy zareagował na incydent - podbiegł, aby odciągnąć napastnika od kobiety.
- Mężczyzna został dzisiaj przesłuchany przez prokuratora - mówi prok. Grażyna Wawryniuk.
Śledczy będą sprawdzać, czy zachowanie mężczyzny mogło być związane z zaburzeniem - w związku z zażyciem jakichś środków, bądź chorobą.
W prokuraturze usłyszeliśmy, że mężczyzna nie miał związku z poszkodowaną kobietą - była ona przypadkową ofiarą.
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?