Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co zwracać uwagę przy kupnie fajerwerków?

Maciej Pietrzak
Tomasz Bołt
Aż 10 proc. przebadanych środków pirotechnicznych nie spełnia norm. W tym roku w Polsce już doszło do kilku niebezpiecznych wypadków przy próbie odpalenia petard.

Warto pamiętać, że zgodnie z prawem fajerwerki można odpalać tylko 31 grudnia i 1 stycznia. Straż Miejska przyjmuje w okresie poprzedzającym sylwestra wiele zgłoszeń o zakłóceniach spokoju przez tych, którzy przed ostatnią nocą w roku chcą wypróbować swój pirotechniczny arsenał.

- Zazwyczaj jednak funkcjonariusze docierają na miejsce takiego zgłoszenia po fakcie. Niemniej za złamanie przepisów dotyczących używania fajerwerków strażnicy mogą ukarać mandatem od 20 do nawet 500 zł - informuje Miłosz Jurgielewicz, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej.

Mnóstwo pracy przed sylwestrową nocą mają też policjanci, którzy jak co roku kontrolują miejsca handlu fajerwerkami. Jak podkreśla sierż. sztab. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, szczególną uwagę mundurowi zwracają na to, czy fajerwerki są sprzedawane wyłącznie osobom pełnoletnim, sprzedawanie ich dzieciom jest bowiem przestępstwem, za które grozi nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, policja, Straż Pożarna i Inspekcja Handlowa jak co roku we wspólnym apelu radzą, na co zwracać uwagę przy zakupie fajerwerków i jak bezpiecznie ich używać.

Przede wszystkim bądźmy uczuleni na ich pochodzenie. Zdecydowana większość fajerwerków jest bowiem produktem spoza Unii Europejskiej. Sprawdźmy więc, czy podana jest nazwa producenta wraz z danymi adresowymi. Taki produkt musi posiadać instrukcję obsługi napisaną w języku polskim i zawierać co najmniej informację o sposobie odpalenia oraz niezbędne ostrzeżenia. Według danych Inspekcji Handlowej wymogów tych nie spełnia około 10 proc. z dostępnych na rynku petard.

Warto także przyjrzeć się obudowie produktu - czy nie posiada żadnych wad mechanicznych (pęknięcia, przerwania, wgniecenia, wybrzuszenia) oraz czy nie wysypuje się mieszanina pirotechniczna.

Zwracajmy także uwagę, czy elementy składowe są dobrze ze sobą połączone, nie przesuwają się i nie wypadają, a lont jest zabezpieczony pomarańczową osłoną lub opakowaniem. Pamiętajmy, że gdy już zdecydujemy się na odpalanie fajerwerków, wybierajmy teren bez drzew i przebiegających linii energetycznych. Zachowajmy bezpieczną odległość, nie próbujmy ponownie odpalić niewypału. Uważajmy też na rozgrzane pręty sztucznych ogni, które mogą mieć temperaturę nawet 650 st. Celsjusza, nie trzymajmy petard w kieszeniach, gdzie mogą wybuchnąć.

[email protected]

Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym (29.12.2015r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" albo kupując e-wydanie gazety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki