Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na co najchętniej marnujemy czas w pracy? Czy lubimy się obijać?

aniz
aniz
Idąc do pracy nie myślimy wyłącznie o zadaniach powierzonych nam przez szefów. Sporo czasu poświęcamy na obijanie się. Wiemy jakie metody „ściemniania” w pracy zabierają najwięcej czasu.

W ostatniej edycji badania „Wasting time at work” do marnowania czasu pracy przyznaje się 89% amerykańskich pracowników. Aż 31 proc. z nich przyznaje się do marnowania około 30 min czasu pracy. Tyle samo osób deklaruje, że marnuje godzinę dziennie. 16 proc. ankietowanych obija się przez średnio 2 godziny dziennie. 10 proc. amerykanów przychodzi do pracy odpocząć – marnują średnio 3 i więcej godzin.

Bardziej szczegółowo do sprawy podszedł portal CareerBuilder. Dziennikarze przebadali najpopularniejsze formy zjadaczy czasu. Pierwsze miejsce przypadło prywatnym rozmowom telefonicznym i pisaniu smsów. Aż połowę zmarnowanego czasu pracy, przebadani poświęcili właśnie na korzystanie z telefonu. 42 proc. przebadanych mówiła, że w „wolnej chwili w pracy” lubi poplotkować. Korzystanie z internetu zabiera 39- (surfowanie po sieci) i 38- proc. korzystanie z portali społecznościowych. 27 proc. obijania się amerykanie przeznaczają na tradycyjnego papierosa, kawkę i coś na ząb.

Dlaczego marnujemy nasz czas pracy?

Przyczyn obijania się w godzinach pracy jest tyle ilu pracowników. Z pewnością każdy przypadek jest inny, jednak można wymienić kilka ogólników. Często brakuje nam najzwyczajniej motywacji. Być może jesteśmy niezadowoleni z pensji, może praca, którą mamy nas nie interesuje. Brak satysfakcji z wykonywanej pracy, to dość niepokojący sygnał. Warto więc czasami pomyśleć nad tym, co moglibyśmy robić inaczej, lub podjąć stanowczą decyzję i pomyśleć o zmianie zajęcia.

Co robić, gdy chcemy zmarnować godziny pracy?

Jedno jest pewne: robota, którą mamy do wykonania sama się nie zrobi. Przeglądanie portali społecznościowych, czy granie w samochodówkę na telefonie nie przybliży nas do zakończenia zadania. Co więc zrobić, gdy kursor myszki sam ściąga w stronę zakładki z ulubionym portalem plotkarskim? Odejdź od biurka. Przespaceruj się po korytarzu, popatrz przez chwilę przez okno - najlepiej na jakąś zieloną okolicę, to pozwoli odpocząć oczom. Jeżeli to nie pomoże, być może potrzebujesz odrobiny ruchu. Nikt nie karze ci robić pompek i przysiadów na korytarzu biurowca. Wystarczy, że tym razem zamiast windą zejdziesz schodami. Korzystaj też z przerwy na obiad. Koniecznie odejdź od biurka. Jedzenie przy komputerze, to najgorsza rzecz (wiedzą coś o tym korporacyjni informatycy). Usiądź w pomieszczeniu socjalnym, może coś przeczytaj, pogadaj z kimś. Traktuj te poł godziny jako chwilę tylko dla ciebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki