Też świeciło słońce i było ciepło, gdy moja Matka, wówczas młoda dziewczyna, zobaczyła przez okno maszerujących ulicą Wesołą zakurzonych, byle jak umundurowanych żołnierzy z gwiazdami na czapkach.
- Tatko, Sowieci! - krzyknęła.
Około południa przed kościołem rozstrzelano dziewiętnastu polskich oficerów. Mojego Dziadka NKWD aresztowało w październiku, z łagru w Uchcie przysłał tylko jedną kartkę, potem słuch po nim zaginął. Czy ze względu na Dziadka, którego nie zdążyłam poznać, jeżdżę co roku na organizowane w Szymbarku uroczystości Dnia Sybiraka? A może ciągnie mnie tam chęć spotkania z ludźmi, którzy przeszli przez sowieckie piekło, i wysłuchania ich dramatycznych opowieści? Przy dźwiękach "Hymnu Sybiraków" (Myśmy wciąż do Niepodległej szli, myśmy szli i szli - dziesiątkowani…) patrzę na zmęczone twarze starych i srogo doświadczonych przez los ludzi.
Z roku na rok coraz ich mniej, więc spieszę się, by opisać kolejne życie, i jeszcze jedno… To nie tylko mieszkańcy Kresów, ale i Kaszubi, wywożeni do ZSRR w roku 1945 i później. Cieszę się, że doszli do Niepodległej - że wszyscy doszliśmy! - i że teraz, stojąc przed kościółkiem w Szymbarku, możemy śpiewać "Ojczyznę wolną pobłogosław Panie". Z Sybirakami był w tym roku Lech Wałęsa. Wspomniał, że jako prezydent RP, właśnie w rocznicę agresji sowieckiej żegnał dziewiętnaście lat temu ostatnią grupę rosyjskich żołnierzy opuszczających Polskę. Nie pamiętałam o tej zbieżności dat!
A to przecież wspaniałe, iż każdego siedemnastego września możemy też, nie zapominając o roku 1939, radować się, że bez rozlewu krwi pozbyliśmy się Armii Czerwonej! Sybiracy są politycznie podzieleni, jedni lubią Wałęsę, inni - mniej, jedni głosują na PiS, inni na PO, ale odbywa się to w ramach demokratycznych procedur w wolnym kraju. Nie w żadnym parapaństwie! Na koniec, nie po kaszubsku, niestety, dwa słowa do Daniela Czapiewskiego: Tak trzymać!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?