Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myśliwy strzelał do zwierząt pod oknami zszokowanych mieszkańców!

Redakcja
Mieszkańcy Tymawy w gminie Gniew są zbulwersowani zachowaniem myśliwych
Mieszkańcy Tymawy w gminie Gniew są zbulwersowani zachowaniem myśliwych archiwum
Mieszkańcy Tymawy w gminie Gniew są zbulwersowani zachowaniem myśliwych, którzy strzelali do zwierząt zaledwie kilkanaście metrów od ich domów.

W ostatni piątek rano trzech mężczyzn zatrzymało się samochodem na ulicy prowadzącej do Jelenicy. Jeden z nich wysiadł i zaczął strzelać w kierunku lasu.

- Moja mama o mało nie dostała zawału - mówi mieszkanka Tymawy, która zgłosiła nam sprawę (chce pozostać anonimowa). - Myśliwy kazał jej poczekać, aż strzeli, bo spacerowała wówczas po ulicy.

Do zdarzenia doszło w pobliżu domów mieszkalnych i choć nie jest to centrum wsi, to - jak podkreślają mieszkańcy - okolica nie jest też całkowitym odludziem.

 

Polub Strefę AGRO Pomorskie na Facebooku!

Na miejsce wezwano funkcjonariuszy policji z komisariatu w Gniewie, którzy - w opinii świadków - nie znaleźli podstaw do interwencji. Mimo iż prawo łowieckie wyraźnie zakazuje strzelania do zwierzyny z odległości poniżej 100 metrów od zabudowań ludzkich oraz w kierunku drogi. Dotąd nie otrzymaliśmy stanowiska policji w tej sprawie.

O zdarzeniu wie już jednak gdański oddział Polskiego Związku Łowieckiego. Myśliwi chcą na razie poczekać na ustalenia policji.

- Jeśli myśliwi złamali prawo, to zostaną ukarani, nie tylko przez sąd powszechny, ale także przez nasze organy sprawiedliwości, gdy sprawę zbada rzecznik dyscyplinarny - mówi Piotr Ławrynowicz, łowczy okręgowy.

Zgłoszenia o podobnych zachowaniach myśliwych trafiają regularnie do kampanii „Niech Żyją!”, starającej się o zmianę prawa łowieckiego.

- Mamy sygnały od osób, które zgodnie z obowiązującym prawem muszą, na swojej własnej ziemi, tolerować myśliwych zabijających zwierzęta - dodaje Arek Glaas, koordynator kampanii. - Znamy też przypadki, kiedy myśliwi zabijają psy biegające przed domem właściciela.

 

Cały artykuł czytaj w środowym papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 3 sierpnia 2016 r.

 

Przemysław Zieliński

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki