Murale inspirowane zdjęciami Zbigniewa i Macieja Kosycarzy w Gdańsku. To jeden z projektów Budżetu Obywatelskiego
– Twórczość Kosycarzy znałem dość dobrze. Są fenomenem na skale światową, moim zdaniem. Fotografując tyle lat jedno miasto, tak naprawdę, i tworząc tak ogromne archiwum, bezsprzecznie wpisali się w historie miasta – mówi pomysłodawca projektu Jacek Koślicki.
Zbigniewowi Kosycarzowi, który pracował jako fotoreporter m.in. „Dziennika Bałtyckiego”, w 2009 roku przyznano pośmiertnie Medal Księcia Mściwoja II. Jest to jedno z najwyższych wyróżnień w Gdańsku. Otrzymał również tytuł Gdańszczanina Roku. Natomiast Maciej Kosycarz założył agencję fotograficzną Kosycarz Foto Press, współpracującą z „Dziennikiem Bałtyckim”.
Profesor Jacek Zdybel będzie odpowiadać za realizację muralu.
– Moim zdaniem, jest to najlepszy artysta, jeżeli chodzi o wykonywanie murali. Bardzo mi się podoba jego twórczość – mówi Hanna Kosycarz, żona Macieja Kosycarza.
– Jest mistrzem muralu. Myślę, że nie mogliśmy lepiej trafić – dodaje Jacek Koślicki.
Murale inspirowane zdjęciami Zbigniewa i Macieja Kosycarzy. Gdzie powstaną?
Mural miałby powstać na kamienicy przy Podwalu Staromiejskim 89. Jest to wyjątkowe miejsce, ponieważ tam wraz z rodziną wychował się Maciej Kosycarz. Aktualnie znajduje się tam siedziba firmy KFP. Co więcej, niedaleko położony jest Skwer im. Macieja Kosycarza.
„Miejska Galeria Kosycarzy”
„Miejska Galeria Kosycarzy” – to właśnie tak mają się nazywać murale, które będą przedstawiać Gdańsk z perspektywy dziesięcioleci. W przyszłości, inspirowane twórczością wybitnych fotoreporterów, miałyby powstać na terenie całego Gdańska. W opisie projektu jest również wspomnienie o tym, że dzięki „Miejskiej Galerii Kosycarzy” będzie można stworzyć grę miejską związaną z historią miasta.
– Myślę, że to jest świetny pomysł pana Koślickiego, żeby w świadomości mieszkańców przypomnieć o tym, że Gdańsk zawsze był areną wielu ciekawych wydarzeń. Mamy czym się pochwalić, jeżeli chodzi o naszą historię. Jeżeliby taka miejska galeria powstała w różnych punktach miasta, to na pewno by to zwiększyło zainteresowanie tych, którzy jeszcze nie znają historii, a odświeżyłoby pamięć tym, którzy ją znają.
– W wielu miastach w Europie jest coś takiego, że właśnie murale trafiają do komórek i aparatów fotograficznych turystów. Turyści zachwycają się dziełem, które jest, i postrzegają to miasto właśnie dzięki muralom, to jest atrakcją turystyczną i na pewno zachęca do tego, żeby zastanowić się, co na nim jest – mówi Hanna Kosycarz.
Wyjątkowa wystawa plenerowa w Gdańsku. Zdjęcia Macieja Kosyc...
Odwiedź nas na Facebooku!
Sonda - Czy Polacy chcą amerykańskiej elektrowni atomowej w Polsce?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?