Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundial U-20. Już tylko dwa tygodnie do meczu otwarcia. Czas decyzji selekcjonerów i ostatnich zgrupowań

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Radosław Majecki wrócił do zdrowia po kontuzji i za dwa tygodnie będzie gotowy do gry na mistrzostwach świata U-20.
Radosław Majecki wrócił do zdrowia po kontuzji i za dwa tygodnie będzie gotowy do gry na mistrzostwach świata U-20. Kaja Krasnodębska
Dwa tygodnie do meczu z Kolumbią, kilka dni do ogłoszenia kadry. Mundial U-20 w Polsce zbliża się wielkimi krokami, zespoły spoza Europy już w blokach startowych.

Oczywiście, że już żyję mundialem. Koncentruję się co prawda na moich codziennych zadaniach, ale zawsze z tyłu głowy mam tę myśl, że muszę robić więcej niż inni, bo czekają mnie mistrzostwa - mówił Jakub Bednarczyk po marcowym zgrupowaniu reprezentacji Polski U-20, ostatnim przed najważniejszym jak dotąd turniejem drużyny Jacka Magiery. Za dwa tygodnie mundialem będzie żyła nie tylko cała Polska, gdzie odbędą się wszystkie 52 starcia najlepszych zawodników urodzonych w 1999 roku i młodszych, ale też cały świat. 23 maja na godzinę 18 zaplanowano pierwsze dwa spotkania, a o 20.30 rozpocznie się mecz otwarcia, w którym Polacy podejmą Kolumbię. W kolejnych dniach w grupie A zmierzą się z Tahiti (26 maja, 20.30) oraz Senegalem (29 maja, 20.30). Wszystkie te mecze rozegrane zostaną na stadionie Widzewa.

Grupa zapowiadała się ciekawie, prawie jak pierwszej reprezentacji. Wiemy, jakich mamy przeciwników, ale musimy skupić się na sobie. Z kim byśmy nie grali, na końcu wszystko zależy od nas. Trzeba się jak najlepiej przygotować i wówczas, na ile znam tę drużynę, to wierzę, że możemy coś osiągnąć - zapowiada z kolei Dominik Steczyk, który regularnie otrzymuje powołania od selekcjonera Magiery. - Jak wiem, że nadchodzi czas powołań, to zawsze z niecierpliwością czekam na tę listę. Sprawdzam, czy aby na pewno jest na niej moje nazwisko, bo w reprezentacji nie jest się raz na zawsze. To zależy od naszej formy, od tego, jak wyglądamy w meczach i treningach. Jakaś doza niepewności zawsze jest - przyznaje jednak napastnik 1 FC Nurnberg. Ta niepewność rozwiana zostanie już w poniedziałek. Wówczas sztab szkoleniowy musi podać nazwiska 21 zawodników reprezentujących Polskę podczas mundialu. Czasu na podjęcie ostatecznych decyzji zostało więc niewiele, chętnych jest aż 50 zawodników. - Na szerokiej liście znaleźli się reprezentanci Polski w kategoriach wiekowych od U-17 wzwyż. Dodając do niej chłopców z rocznika 2002, czyli Filipa Marchwińskiego, Nicolę Zalewskiego i Łukasza Bejgera (oraz jednego z 2003: Kacpra Kozłowskiego, chcieliśmy pokazać, że widzimy ich postępy w klubach i grę w kadrach młodzieżowych. Tylko od nich zależy, jak wykorzystają szansę, bo każdego zamierzamy obserwować w meczach ligowych. Przed nikim z listy nie zamykamy drzwi, choć kadrę na mundial w większości już znamy - przyznawał trener na początku kwietnia. Większych zaskoczeń być nie powinno.

Zwłaszcza że podstawowi zawodnicy nie mają problemów ze zdrowiem, a i coraz częściej dostają szansę w seniorskich rozgrywkach. Pierwszoligowe klu-by pod koniec sezonu chętniej stawiają na młodych zawodników, Marcin Grabowski stał się ważnym piłkarzem Wisły Kraków, a głośno w ostatnich tygodniach zrobiło się o kuszonym ofertą z PSG Marcinie Bułce. Po urazach do formy powracają natomiast Radosław Majecki oraz Sebastian Walukiewicz. Ten drugi, choć latem przejdzie do Serie A, nie czuje się gwiazdą swojego zespołu. - Nie jestem jedyny, który gra w ekstraklasie. Tomek Makowski z Lechii Gdańsk czy Bartek Slisz z Zagłębia Lubin regularnie występują na najwyższym poziomie, inni grają za granicą. Zespół jest bardzo wyrównany, bynajmniej nie czuję się szczególnie - przyznawał zawodnik, który podczas mundialu ma stanowić o sile defensywy Polski.

Dla jego Pogoni Szczecin sezon 2018/2019 jest już właściwie rozstrzygnięty, obrońca może więc myśleć o nadchodzącym turnieju. Kadra drugiego z rywali Biało-Czerwonych, Tahiti, jest już znana, a jej zawodnicy od kilku dni stacjonują w Europie. Dzięki współpracy z Francją mieszkają w Narodowym Instytucie Piłki Nożnej w Clairefontaine, gdzie w najbliższym czasie rozegrają cztery towarzyskie spotkania, m.in. z rezerwami Auxerre. Nigeria, która w grupie D zmierzy się z Katarem, Ukrainą i USA, już jest w Polsce. Trenuje w Poznaniu, a w wolnym czasie ogląda mecze pierwszoligowej Warty.

Selekcjonerem reprezentacji Norwegii jest były asystent Henninga Berga w Legii Pal Arne Johansen. Półtora roku spędzone w Warszawie sprawiły, że właśnie tutaj 13 maja rozpocznie się zgrupowanie jego zespołu. - Świetnie znam to miasto i wiem, że daje możliwości, by dobrze przepracować ostatnie dni przed startem mistrzostw - zapowiadał trener ekipy z grupy C, która zagra w Łodzi i Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki