Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ siatkarek w Ergo Arenie. Po meczu Dominika - Polska komentuje Joanna Wołosz: nie zwieszamy głów, nie było katastrofy

OPRAC.:
PAP
PAP
Piotr Niemkiewicz
Piotr Niemkiewicz
Joanna Wołosz po meczu Dominikana - Polska: - Robiłyśmy całkiem dobre rzeczy w pierwszym secie, później niepotrzebnie chyba przestraszyłyśmy się tej ich fizyczności w ataku. To był pierwszy mecz, który w hali na granicy Gdańska i Sopotu przegrały nasze siatkarki.

Po meczu mistrzostw świata siatkarek Polska - Dominikana (1:3) biało-czerwone powiedziały:

Joanna Wołosz (rozgrywająca reprezentacji Polski):

- Nie zwieszamy głów, nie było katastrofy. Robiłyśmy całkiem dobre rzeczy w pierwszym secie, później niepotrzebnie chyba przestraszyłyśmy się tej ich fizyczności w ataku. Nie powinniśmy się przejmować, że raz czy dwa razy zaatakują w drugi metr. Trzeba było to przetrzymać i cierpliwie grać swoją siatkówkę. Czasami ciężko było nam znaleźć odpowiednią zawodniczkę, która skończy piłkę. Mogłam grać cały czas z Magdą (Stysiak), ale to też nie załatwiłoby sprawy. W czwartym secie rzuciłyśmy wszystko, co miałyśmy najlepsze w nogach i rękach, walczyłyśmy o każdą piłkę, ale cztery punkty nam zostały odebrane w takich dziwnych okolicznościach. Zabrakło szczęścia, bo niektóre auty były już bardzo minimalne. Mam nadzieję, że to szczęście wróci do nas w sobotę.

Monika Gałkowska (atakująca reprezentacji Polski) zwraca uwagę m.in. na błędy, które popełniły Polki:
- Dominikana to zespół bardzo fizyczny, pokazał swoją siłę, ale w pierwszym secie potrafiłyśmy przeciwstawić się tym dziewczynom. W drugim secie zabrakło takiej mocniejszej pewnej zagrywki, kończącego ataku i popełniłyśmy sporo błędów. Może też brakowało nam takiego spokoju, jaki mieliśmy w poprzednich meczach. Trzeba przyznać, że Dominikanki dobrze broniły i czasami czułyśmy się bezradne.

Weronika Szlagowska (przyjmująca reprezentacji Polski) wskazała na nieoczekiwanie silny punkt ekipy z Dominikany, czyli mocną grę w obronie na parkiecie Ergo Areny.

- Przegrałyśmy mecz i ciężko szukać jakichś pozytywów. Na początku zagrywałyśmy bardzo dobrze, ale później zaczęłyśmy popełniać błędy. Dominikanki w międzyczasie się rozkręciły, atakowały bardzo dobrze. Trudno było nam też walczyć z tak wysokim blokiem, te piłki nie wpadały nam tak, jak we wcześniejszych meczach. Mimo że zespół Dominikany jest wysoki, to bardzo dobrze zagrał w obronie.

(PAP) lic/ af/

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: MŚ siatkarek w Ergo Arenie. Po meczu Dominika - Polska komentuje Joanna Wołosz: nie zwieszamy głów, nie było katastrofy - Portal i.pl

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki