Po udanych dla Polaków kwalifikacjach, a także obiecujących treningach przed głównym konkursem, polscy kibice mieli prawo oczekiwać od naszych skoczków zdecydowanie lepszego występu. Niektórzy liczyli nawet na medal Kamila Stocha. Niestety, rzeczywistość sprowadziła fanów biało-czerwonej kadry w Falun na ziemię.
Już po pierwszej serii niemal jasne było to, że żaden z Polaków po medal nie sięgnie. Piotr Żyła był 10., a Kamil Stoch 12. Straty do zawodników z pierwszej trójki były natomiast na tyle duże, że chyba tylko niepoprawni optymiści wierzyli jeszcze w medal któregoś z naszych reprezentantów.
W drugiej serii marzenia prysły jednak jak mydlana bańka. Stoch zdołał co prawda utrzymać swoją pozycję, a Żyła awansował o jedno miejsce, ale nie tego spodziewali się polscy kibice.
Na najwyższym stopniu podium stanął rewelacyjny Severin Freund, który w obu seriach wręcz zdeklasował rywali. Na drugim miejscu, dość niespodziewanie, znalazł się Gregor Schlierenzauer, a za jego plecami Rune Velta.
Na sobotę zaplanowano drużynowy konkurs. Początek o godz. 17.
Foto Olimpik/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?